Posiadłość „króla popu” liczy 1200 hektarów. Na jej terenie oprócz rezydencji piosenkarza, znajdowało się też mini-zoo.

Od pierwszej wizyty w „Neverland” Jackson zakochał się w rezydencji. Postanowił zrobić wszystko, żeby ją kupić. Celu dopiął w 1988 roku, kupując posiadłość za sumę ok. 30 mln dolarów.

Nieruchomość jest własnością spółki Colony Capital, która wystawi ją na sprzedaż. Nie wiadomo jaka jest cena wywoławcza i kiedy dokładnie będzie można kupić dom Jacksona.

Przez lata „Nibylandia” była azylem dla artysty. Legenda muzyki zorganizowała tam świat, w którym mógł czuć się jak dziecko. Oprócz mini-zoo, można tu było zobaczyć indiańską wioskę i przejechać się specjalnym powozem. Michael Jackson uwielbiał zapraszać gości, którym oferował specjalnie przygotowane domki gościnne.

Przez lata gwiazdor miał problemy z utrzymaniem tak wielkiej posiadłości. Dziś jako kandydatów do zakupu wymienia się m.in. jego dzieci, które chcą aby bajkowy dom ich ojca, został w posiadaniu rodziny.

radiozet.pl/tk