Matka Dariusza K. trafiła do szpitala. Ciężko przeżyła to, że jej naćpany syn zabił na pasach kobietę

Dariusz K. (38 l.) pod wpływem narkotyków zabił na pasach kobietę. Media nie piszą jednak o tym, co przechodzi rodzina ofiary, ale skupiają się na cierpieniach bliskich byłego męża Edyty Górniak. „Super Express” donosi, że na wieść o śmiertelnym wypadku spowodowanym przez syna do szpitala trafiła matka celebryty.

Pani Wiesławie skoczyło ciśnienie.

Po tym, jak dowiedziała się, co stało się z jej synem, tak bardzo źle się poczuła, że natychmiast została zawieziona do szpitala. Wymagała stałej opieki lekarskiej

— opowiada informator „Super Expressu”.

Ale już jest lepiej. Cały czas jednak płacze

— dodaje źródło.

Jak pisze tabloid, matka Dariusza K. bardzo mocno przeżywa wszystko, co dzieje się w życiu syna. Była z nim, gdy rozpadł się jego związek z Edytą Górniak. A kiedy po krótkim romansie z modelką Izabelą Adamczyk (30 l.) nie chciał zaakceptować jej dziecka, zerwała z nim kontakt, bo nie mogła zrozumieć zachowania syna.

Zresztą Adamczyk, aktualna partnerka muzyka, również cierpi przez swojego ukochanego. Po tym, gdy Dariusz K. usłyszał zarzuty i został aresztowany na trzy miesiące, modelka zemdlała i wymagała pomocy medycznej.

Czyn Dariusza K. z pewnością mocno przeżywa również jego syn ze związku z Edyta Górniak - 10-letni Allan, który wraz z dziadkiem przebywa na Mazurach.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków muzykowi grozi do 12 lat więzienia.

bzm/se.pl