Felietonista „Newsweeka” pochwalił swoją latorośl za wymyślenie hasła. Hołdysowie uwzięli się na tygodnik Sylwestra Latkowskiego. Czyżby boją się, że także zostali nagrani?
Nowy papier toaletowy na rynku. Slogan reklamowy? “Wprost do dupy”
— napisał na Twitterze Tytus Hołdys umieszczając także zdjęcie z toalety, gdzie nowy numer „Wprost” jest wciśnięty za papier toaletowy.
Nigdy nie tknę już Wprost za to jak się teraz bawi państwem w imię “wyższego dobra” (czytaj wyższych nakładów i poczucia władzy)
— dodał młody Hołdys.
Pomysł syna szybko podchwycił muzyk
Wow! This is my son!
— pękał z dumy na Twitterze.
Prawda jest taka: gdyby potajemnie nagrywać wszystkich ludzi na świecie, rozwiodłyby się wszystkie małżeństwa, padły wszystkie przyjaźnie. (…) Ta okładka „Wprost” to dowód pogardy dla tych, co walczyli o wolność słowa naprawdę. Latkowski jak Popiełuszko. Nic mnie już nie zdziwi
— dodał od siebie starszy z Hołdysów.
Ciekawe jak Tytus i Zbigniew zareagowali by na podobne zdjęcie z tygodnikiem Tomasza Lisa?
MG/twitter.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/201784-zbigniew-holdys-z-synem-bagatelizuja-afere-podsluchowa-nowy-papier-toaletowy-na-rynku-slogan-reklamowy-wprost-do-dupy