Wygląda na to, że skandal z pupą księżnej Kate w roli głównej doprowadził do wymyślenia nowej posady przez królewską administrację.
Wizyta w Australii z pewnością na długo zostanie w pamięci pary książęcej. Nie tylko z powodu wiatru, który spłatał figla żonie Williama i ujawnił, co pod sukienką ma (a właściwie nie ma) księżna Kate…
Pałac Buckingham doczekał się kolejnego pracownika, a raczej pracownicy, której zadaniem będzie dbanie o to, aby sukienka Kate pozostawała na swoim miejscu. Kolejna osoba z książęcej świty ma nie tylko interweniować w kryzysowych sytuacjach, czyli mówiąc wprost - opuszczać sukienkę, ale również zasłaniać swoim ciałem Kate w krytycznych momentach.
Takiego bodyguarda dyplomacja jeszcze nie znała… W końcu czego się nie robi dla królewskiej dynastii i czci księżnej.
gah/news.com.au
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/198839-palac-buckingham-zatrudni-pracownice-ktorej-zadaniem-bedzie-pilnowanie-sukienki