Ania Bałon, modelka, która do tej pory słynęła z tego, że dopadł ją efekt jojo, tym razem próbuje zaistnieć, opowiadając o powrocie do wiary w Boga.
Ja się nawróciłam po prostu, bo pojechałam do Częstochowy z Karolem (przyp. Karol Fijałkowski, chłopak modelki) na taką mszę, która się nazywa „Mamre”. I to jest msza uzdrowieniowo-egzorcystyczna, ludzie tam proszą, mają swoje różne intencję. Proszą o poprawę swojego stanu zdrowia, o zmianę na lepsze, nieważne, każdy może mieć jakąś swoją intencję i to rzeczywiście pomaga (…) Z niektórych ludzi wychodzą demony, z niektórych ludzi, niektórzy ludzi mdleją, bo doznają spoczynku w Duchu Świętym. I to jest bardzo pozytywne
— mówi Bałon w wywiadzie dla serwisu przeAmbitni.
Potem modelka opowiedziała o spotkaniu z księdzem-egzorcystą.
Jak ksiądz (Włodzimierz Cyran) mi powiedział o tych moich rzeczach z życia, jakie miałam problemy, co powinnam robić, czego nie robić to później jakoś tak zadziałał, że on we mnie chuchnął, a ja przewróciłam się do tyłu. Nagle straciłam czucie w całym ciele i poleciałam do tyłu i ludzie mnie złapali z tyłu. Takie omdlenie chwilowe i to jest właśnie spoczynek w Duchu Świętym. I ludzie po tym czują się szczęśliwi, czują pokój, czują rozwiązanie swoich problemów
— dodała Ania.
Mamy nadzieję, że nowa postawa Bałon wpłynie pozytywnie na swoje koleżanki.
MG/afterparty.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/197944-finalistka-top-model-mowi-o-swoim-nawroceniu-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.