Nikt się nie spodziewał, że czołowa dama polskiego kina użyje słów wyjętych z rynsztoka.”Jeszcze nikt mi nigdy pod nogami, na stole przede mną nie zap…lał” - powiedziała Beata Tyszkiewicz komentując występ jednej z par biorących udział w „Tańcu z gwiazdami”.
Słowa jurorki popularnego programu wywołały prawdziwą burzę. Okazuje się, że Tyszkiewicz może ponieść surowe konsekwencje.
Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy ktoś złoży skargę do KRRiT. Sam Polsat może ukarać Tyszkiewicz odebraniem jej gaży za odcinek, czyli 10 tysięcy złotych
— mówi „Super Expressowi” jedna z osób zajmujących się produkcją show.
Sama zainteresowana przeprasza za swój wybryk. Niestety w równie mało wyrafinowany sposób…
Ja tak zawsze chlustam. W rozmowie z panem nie chlustałam? No cholera jasna, niech to szlag! Po prostu uznałam, że trochę za dużo tam się działo podczas występu Anety (Zając - przyp. red.) i Stefano. No chciałby pan, żeby tak panu przed nosem tańczono na stole? Dobrze, że nie oberwałam obcasem, bo bym zabiła… Cóż… Ja przyjmuję mandaty. I nawet je płacę!
— powiedziała Tyszkiewicz w rozmowie z tabloidem.
Aż strach pomyśleć, co będzie się działo w wielkim finale „Tańca z gwiazdami”. Może panią Beatę powinien ktoś zastąpić? Oczywiście w trosce o uszy fanów programu…
gah/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/196265-beata-tyszkiewicz-uzyla-wulgarnego-slowa-na-wizji-aktorka-moze-stracic-gaze-za-udzial-w-programie-taniec-z-gwiazdami-zobacz-wideo