Kristine Rodas, żona Rogera Rodasa, który zginał w wypadku samochodowym z Paulem Walkerem, podała do sądu firmę Porsche. Jak wynika z dokumentów, które znalazły się właśnie w sądzie, bezpośrednią przyczyną wypadku były wady zawieszenia samochodu.
Zdaniem prawników Kristine Rodas, jej mąż próbował utrzymać samochód na drodze, nie pozwoliła na to jednak usterka w aucie.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 30 listopada 2013 roku w Santa Clarita w Kalifornii. Paul Walker i Roger Rodas uczestniczyli w imprezie charytatywnej Reach Out Worldwide. Gdy Walker i Rodas wybrali się na przejażdżkę należącym do Rodasa Porsche Carrera GT, samochód przy znacznej prędkości zjechał z drogi i zapalił się. Obaj zginęli na miejscu.
Z raportu coronera wynika, że w momencie wypadku Rodas nie miał we krwi śladów narkotyków czy alkoholu. Pracownicy California Highway Patrol twierdzili jednak, iż winą za wypadek należy obarczyć Rodasa, gdyż ten rozpędził auto do 150 km na godzinę.
W przyszłym roku wejdzie do kin obraz „Szybcy i wściekli 7”, w którym Paul Walker zagrał jedną z głównych ról.
ann/wirtualnemadia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/195454-czy-firma-porsche-jest-winna-smierci-paula-walkera-sprawa-trafila-do-sadu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.