Wybory do Europarlamentu zbliżają się wielkimi krokami. Kandydatka Twojego Ruchu Europy Plus (TREP) postanowiła pokazać swoją prywatność w kolorowym magazynie.
Kazimiera Szczuka w swoim spocie wyborczym mówi, że może „w mordę dać”. Jednak w rozmowie z magazynem „Viva” nie jest już taka buńczuczna.
Znana feministka wystąpiła także w sesji zdjęciowej. Razem z nią do zdjęć pozowali także jej partner, Robert Kowalski i ich pupil - biały puchaty kotek.
Kandydatka do Parlamentu Europejskiego zdradziła, że od 10 lat jest w szczęśliwym związku. Powiedziała także o okolicznościach poznania ukochanego, o którym myślała na początku, że jest gejem.
Widywałam Roberta, jak chodził ulicą Obrońców (przyp. warszawska Saska Kępa) do sklepu albo na spacer z psami. Taki nieduży facecik z dwoma yorkami i jednym airedale terierem - bardzo piękne psy. Kojarzył mi się z gejem z Londynu albo Nowego Jorku, ze zdjęć w piśmie wnętrzarskim, noszącym szaliczki w kratkę i prowadzącym dużo terierów
— wyznała Szczuka.
Okazało się, że Kowalski był wówczas żonaty.
Nie musisz opowiadać tak szczegółowo. W każdym razie miałem wtedy żonę i wszystko na pierwszy rzut oka bardzo poukładane. Ale zmieniłem dla Kazi swoje życie
— przerwał feministce Kowalski.
Ciekawe, czy ten słodki wywiadzik, przysporzy Kazi Szczuce (czujemy, że po tych wyznaniach możemy już o niej tak pisać) nowych wyborców?
Maciej Gąsiorowski/Viva
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/194679-wojujaca-feministka-ociepla-swoj-wizerunek-kazimiera-szczuka-pokazala-sie-z-partnerem-i-puchatym-kotkiem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.