Za jakiś czas książę George z całą pewnością będzie musiał przyswoić sobie maniery, jakie obowiązują w Pałacu Buckingham. Ale póki co jest jeszcze 9-miesięcznym urwisem, który ma w nosie wszelkie konwenanse i lubi płatać figle.
W czasie oficjalnego spotkania książęcej pary z rodzinami w Nowej Zelandii chłopiec chętnie bawił się z rówieśnikami. Gdy znalazł się w ramionach swojej mamy, uważnie zaczął przyglądać się jej włosom, a już po chwili miał je w buzi. Oczywiście fotoreporterzy nie mogli zmarnować takiej gratki i teraz cały świat może podziwiać rezolutność małego następcy tronu. I pewnie media coraz częściej będą raczyć, nie tylko Brytyjczyków, takimi zdjęciami.
Ale prawdę powiedziawszy, wolimy oglądać się psoty małego George niż nieobyczajne wybryki jego wuja - księcia Harrego.
zz/dziennik.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/190839-royal-baby-nie-przejmuje-sie-konwenansami-poki-co-jest-9-miesiecznym-urwisem-ktory-ma-w-nosie-wszelkie-konwenanse-i-lubi-platac-figle