Paweł Deląg przez wielu uważany jest za rusofila. Aktor dużo grywa w rosyjskich produkcjach i jest coraz popularniejszy u naszych wschodnich sąsiadów. Obraża się jednak, gdy ktoś nazwie go putinowcem.
O Pawle Delągu w kontekście rosyjskim zrobiło się głośno rok temu. Na jego profilu na Facebooku pojawiło się zdjęcie w rosyjskim mundurze. Zostało ono umieszczone w Dniu Zwycięstwa, czyli w rocznicę zakończenia II wojny światowej według Rosjan.
W maju zeszłego roku na moim fan page’u zostało zamieszczone zdjęcie w rosyjskim mundurze nie przeze mnie, ale przez jedną z grup moich fanów w Rosji
— tłumaczy się aktor we „Wprost”.
Paweł Deląg próbuje wytłumaczyć, że nie jest putinowcem. Aktor odnosi się do obraźliwych jego słowem sugestii korespondentki Krystyny Kurczab-Redlich, która oskarżyła go o to, że wpisuje się w establishment rosyjski.
Wściekłem się, bo pani zasugerowała, że się boję. Pani ją sprowokowała do tych wypowiedzi. Zresztą Krystyna Kurczab-Redlich już po raz kolejny próbuje mnie dyskredytować, sugerując, że jestem zdrajcą, czyli że jestem proputinowski, co natychmiast podchwyciły z dziką radością niektóre tabloidy w Polsce
—mówi Deląg.
Słynny Psikuta z filmu „Chłopki nie płaczą” uważa, że Rosjanie są zadowoleni z polityki Putina. On to rozumie i szanuje.
Uważają, że to jest przywódca, którego oni potrzebują. Wierzą, że tylko jeden mocny człowiek jest w stanie utrzymać porządek w tym kraju. Bardzo długo światowi liderzy, również polscy, postrzegali Putina jako gwarancję stabilności. Według Rosjan on podniósł Rosję z kolan. Rosja nie zna innego systemu jak autorytaryzm. Może trzeba uszanować wybór Rosjan? Choć agresji nie akceptuję. Jednak jak wszyscy będziemy protestować, to dialogu między Polską a Rosją nie będzie. Proszę mi pozwolić zostać marzycielem i wierzyć, że będzie pokój. Opowiem pani o czymś na koniec. Rosjanie chcą robić taki film „Destination Mars”. Jestem współproducentem ze strony Francji (!). Scenariusz już jest, a opowiada o wyprawie na Marsa w 2020 r. W jednym statku znajdują się Rosjanie, Amerykanie, Francuzi, Niemcy i Chińczycy
— mówi Deląg w rozmowie z dziennikarką tygodnika.
Maciej Gąsiorowski/wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/189267-delag-rozgrzesza-putina-moze-trzeba-uszanowac-wybor-rosjan