Sebastian Karpiel-Bułecka z zespołu Zakopower opowiada o swojej religijności. Wokalista zwierza się Małgorzacie Domagalik specjalnie z okazji 25-lecia magazynu „Pani”.
Bóg pomaga we wszystkim. Łaska wiary jest wielkim skarbem. Do Boga możemy zwrócić się ze wszystkim, ale jest podstawowy warunek: musimy w niego wierzyć -
mówi Karpiel-Bułecka.
Redaktor naczelna pisma dla pań, dopytuje muzyka, czy ma czasem wątpliwości.
Jestem bardzo wierzący, ale mam wątpliwości i myślę, że większość ludzi je ma. (…). Często zadaję sobie wiele pytań, nawet kłócę się z Panem Bogiem. On jest chyba też po to, żeby mu te pytania zadawać i czasem się nawet z nim pokłócić -
wyjawia.
Sebastian Karpiel-Bułecka zauważa także, że gorliwa modlitwa przynosi często pożądany skutek.
Wiele razy miałem tak, że spotykały mnie w życiu bardzo przykre rzeczy i modliłem się o coś, niekiedy trwało to nawet pół roku. Ale w końcu dostawałem to, o co prosiłem -
mówi dalej.
Wokalista nie martwi się jeszcze, że nie ma rodziny. Wierzy, że ją będzie jeszcze miał.
Wierzę w opatrzność. Widocznie nie spotkałem wcześniej nikogo, z kim by mi było pisane związać się na całe życie. A czy byłem wymagający? Oczywiście, ale od siebie też wymagałem -
wyznaje.
Ciekawe, czy te ostatnie zdanie odnosiło się do Alicji Bachledy-Curuś? Podobno muzyk i aktorka nie są już razem.
Przypomnijmy, że w jubileuszowym wydaniu znajdziemy także wywiad Domagalik z Kubą Błaszczykowskim i Pawłem Małaszyńskim.
Maciej Gąsiorowski/styl.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/102721-kloce-sie-z-panem-bogiem