Luxuria Astaroth się zbłaźniła

Dziewczyna z teledysku Donatana "My Słowianie" ośmieszyła się w programie Kuby Wojewódzkiego. Palnęła, że piła krew z... okresu.

Luxuria Astaroth, która posługuje się także pseudonimami Luluka Astafiew i Camille Luluka Smogulecka, a tak naprawdę nazywa się Kamila Wawrzynkiewicz, w programie TVN zaprezentowała się bardzo niekorzystnie. Śmiało mógłby o niej rapować 9-letni Green Grenade (Xavier Witkowski).

18-latka która do niedawna mogła szczycić się wymiarami - 95/62/90, mocno przytyła. Tusza może jej przeszkodzić w karierze modelki. Dlatego Luxuria Astaroth teraz próbuje zaszokować media w inny sposób.

Kamila, która mówi, że "pluje szatanowi w ryj" chciała pokazać Wojewódzkiemu jak bardzo jest demoniczna. Wyszło jednak żałośnie.

Masz demoniczny image. Do czego ma cię on zaprowadzić? -

pytał Wojewódzki.

To jest artystyczne dla mnie. Piłam swoją krew z okresu, jak chce się  zdobyć chłopaka. Oczywiście żartuję, ale czytałam o tym gdzieś. Krew z  okresu trzeba wlać do herbaty kolesiowi, gdy to wypije, to będzie w  tobie zakochany po uszy. Gdzieś to podłapałam w gimnazjum od koleżanek -

powiedziała.

Potem zjechała film, w którym wystąpiła.

Po to był mi ten film, żeby pójść na premierę i lansować się na  salonach. Tylko i wyłącznie. Zrobiłam większą karierę na premierze niż  na filmie -

powiedziała tak o premierze "Obietnicy" Anny Kazejak, na której całowała się na czerwonym dywanie z dziewczyną.

Luxuria Astaroth przyznała, że w filmie występuje przez minutę i 25 sekund

Rozumiesz ten fenomen? Ja robię to wszystko dla pieniędzy, dla hajsu -

mówiła otwarcie.

Kuba Wojewódzki zapytał modelkę wprost, czy jest blacharą.

Robiłam sobie zdjęcia z tym ferrari, także wiesz... możliwe. Coś w tym musi być -

odpowiedziała.

Na koniec palnęła coś, co może ją pogrążyć na długo...

Jestem zmęczona życiem. Ja to brzemię noszę na swoich barkach już od prawie 19 lat. Czekałam 19 lat aż tutaj przyjdę -

stwierdziła Luxuria Astaroth.

W programie Kuby Wojewódzkiego był także znacznie bardziej miły akcent. Zaprezentowała się trzecia kandydatka na Wodziankę - Sonia Wesołowska.

Maciej Gąsiorowski