Wyrzucili ją z teatru!

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Izabela Trojanowska po dłuższej przerwie powróciła na deski teatru. Aktorka "Klanu" dostała angaż w spektaklu "Randka w ciemno". Ostatecznie... wyleciała z obsady!

Wszystko przez to, że Trojanowska ignorowała swoje obowiązki.

Notorycznie spóźniała się na próby, co denerwowało innych aktorów i destabilizowało pracę nad spektaklem -

mówi informator magazynu "Na żywo".

Ostatecznie producenci wybaczyli jej, ponieważ mogła liczyć na status gwiazdy. Gwiazdy, która w "Randce w ciemno" miała rozbłysnąć na nowo i przypomnieć się teatralnej publiczności, która raczej nie śledzi najstarszej polskiej opery mydlanej.

Jednak również cierpliwość twórców spektaklu nie trwała wiecznie... Producenci zwolnili Trojanowską, ponieważ nie była w stanie przygotować się na próby.

Izabela nie zdołała opanować tekstu. Próby stanęły w miejscu. W końcu producent zrezygnował z Trojanowskiej, jej rolę w trybie awaryjnym przejęła Małgorzata Potocka -

tłumaczy rozmówca "Na żywo".

Teraz pozostanie jej tylko rola Moniki w "Klanie". Cóż, w końcu "życie jest nowelą"...

gah/"Na żywo"

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.