Wipler brutalnie bił i wyzywał policjantów?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

W mediach pojawiłają się kolejne szczegóły awantury z udziałem Przemysława Wiplera pod jednym z warszawskich klubów. Ch...e! Ku...y! Chamy! Psy! - tak według śledczych miał krzyczeć poseł do policjantów, którzy próbowali go obezwładnić.

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Wiplerowi, który - jak ustalili śledczy - będąc pod wpływem alkoholu wyzywał i kopał funkcjonariuszy. Szczegóły opisuje dziennik "Fakt".

Do incydentu doszło we wczesnych godzinach rannych 30 października ubiegłego roku. Policjanci zostali wezwani do bójki pod klubem Enklawa.

W trakcie spisywania zatrzymanych pojawił się kompletnie pijany Wipler, który chwilkę wcześniej podniósł się z chodnika. Bełkotał, słaniał się na nogach i domagał się od policjantów, by zostawili spisywanych w spokoju -

informuje gazeta.

Policjanci ostrzegali Wiplera, że użyją gazu pieprzowego, jeśli się nie uspokoi. Wreszcie jeden z nich złapał posła za rękę i oparł o radiowóz. Wtedy Wipler miał wpaść w szał, szarpać mundur policjanta i krzyczeć "ch...e! ku...y! chamy! psy!".

Funkcjonariusz użył gazu, a poseł go odepchnął. Policjant znów złapał awanturującego się posła za rękę, próbując założyć mu kajdanki i nagle obaj znaleźli się na bruku. Na pomoc koledze szamoczącemu się z miotającym wyzwiska Wiplerem ruszyła policjantka, która złapała go za nogi. Poseł uderzył ją w brzuch, a funkcjonariusza kopnął w udo -

relacjonuje "Fakt".

Z pomocą policjantom ruszyła ochrona klubu, taksówkarz oraz czterech innych funkcjonariuszy.

Udało się założyć mu dwie pary kajdanek, ale rozjuszony poseł zdołał rozerwać te na nogach. Według światka krzyczał do policjantów: „Wy kur...y, jestem posłem!”

Posła wylegitymowano dopiero w izbie wytrzeźwień. Tam również okazało się, że ma 1,4 promila alkoholu w organizmie.

Wipler ma usłyszeć zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, używania przemocy w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowej oraz znieważania przy użyciu obelżywych słów.

Wipler zapowiedział, że sam zrzeknie się immunitetu, ponieważ chce dowieść w sądzie, że jest niewinny i to on został pobity przez policjantów.

BR/"Fakt"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych