Przepis na sukces? Basia Kurdej-Szatan nie ma takowego, ale od jakiegoś czasu święci same triumfy. I pomyśleć, że wszystko dzięki spotom Play.
Reklamy popularnej sieci komórkowej z chuderlakiem w okularach i sympatyczną blondynką o anielskiej buźce szybko zdobyły popularność, a wraz z nimi główna bohaterka. Kurdej-Szatan nie potrafi jednak zrozumieć tego fenomenu.
Dlaczego stałam się popularna? Może dlatego, że w reklamie Playa mam ekspresyjną, 'wesołą' rolę i ludzie bardziej mnie zauważają. Ale wcale nie znaczy, że w życiu od rana do wieczora jestem taka 'uhahana'. Nieraz mojemu Rafałowi się dostaje -
wyznaje w "Super Expressie".
Okazuje się, że w zrobieniu kariery nie przeszkodziły jej słabe wyniki w nauce.
Nie miałam dobrych stopni, bo miałam mało czasu na naukę. Zawsze wiedziała, że będę artystką -
mówi Kurdej-Szatan.
Jak widać, jej misterny wieloletni plan na karierę w końcu się opłacił.
W tej chwili potrafię żyć z reklamy, roczny kontrakt jest moim głównym źródłem utrzymania -
nie kryje swojej radości Kurdej-Szatan.
I to się nazywa mieć szczęście i... uśmiech.
gah/"Super Express"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/100141-zyje-juz-tylko-z-reklamy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.