W styczniu, czyli 15 lat po katastrofie w Fukushimie, Japończycy zaplanowali ponowne uruchomienie wielkiej elektrowni jądrowej w Japonii. To kolejny sygnał świadczący o renesansie tej technologii.
Chodzi o elektrownię jądrową Kashiwazaki-Kariwa, znajdującą się w rejonie Niagata (w centralnej części wyspy Honsiu). Jej lokalne władze wydały dziś oficjalnie zgodę na to, by pierwszy z reaktorów wznowił pracę, o czym informują nie tylko japońskie ale i światowe media. To ostatni krok do faktycznego jego uruchomienia, bo wcześniej zgodę wydał gubernator Niigaty - Hideyo Hanazumi.
Uzależnieni od Rosji
Właścicielem elektrowni jest koncern Tokyo Electric Power Company Holdings TEPCO, reaktor ma moc 1,35 GW, a cała elektrownia Kashiwazaki-Kariwa – 8,2 GW i jest największym tego typu zakładem na świecie, wpisaną nawet do księgi Rekordów Guinnesa.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/748906-biznes-pokonal-traume-japonia-wraca-do-atomu