Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) w opublikowanym dziś raporcie oszacowała, że okres szczytowego popytu na ropę naftową nastąpi później, niż dotąd zakładała. Zgodnie z nowym scenariuszem IEA światowe zużycie tego surowca będzie rosło do połowy stulecia.
Według trzech scenariuszy, jakie IEA przenalizowała na potrzeby raportu „World Energy Outlook” w zeszłym roku, popyt na ropę miał się ustabilizować lub zacząć spadać jeszcze w latach 20. XXI wieku.
W najnowszej aktualizacji raportu ponownie wprowadzono tzw. scenariusz bieżącej polityki (CPS), zakładający, że popyt będzie rósł do 2050 r. Model ten IEA uwzględniła w czasie, gdy rząd USA, kierowany przez prezydenta Donalda Trumpa, promuje paliwa kopalne i sprzeciwia się wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii.
Agencja Bloomberga, która omówiła raport, przypomniała, że republikańscy ustawodawcy wcześniej domagali się ograniczenia finansowania IEA. Dodała, że obecne prognozy są spójne z trendem panującym w sektorze energetycznym.
Raport IEA zawiera również tzw. scenariusz ogłoszonych polityk (STEPS), w którym przyjęto założenie, że popyt osiągnie szczyt około 2030 r. W raporcie nie wyróżniono żadnej ścieżki jako bardziej prawdopodobnej.
Jednym z głównych czynników determinujących przyszły popyt na ropę naftową jest elektryfikacja sektora transportu
– powiedział dyrektor wykonawczy agencji Fatih Birol, dodając, że „będzie to zależało od polityki rządu”.
Według scenariusza CPS udział pojazdów elektrycznych w całkowitej sprzedaży samochodów osiągnie stabilny poziom po 2035 roku. Według STEPS udział sprzedaży pojazdów elektrycznych podwoi się do 2030 roku i przekroczy 50 proc. pięć lat później.
Rozwój sytuacji przewidziany w scenariuszu CPS zakłada dłuższe korzystanie z ropy naftowej i gazu ziemnego, które nie sprzyjałoby wzrostowi sektora energii wiatrowej i słonecznej.
Jednocześnie jednak we wszystkich scenariuszach przedstawionych przez IEA popyt na energię ze źródeł odnawialnych rośnie „szybciej niż na jakiekolwiek inne główne źródło energii” - podkreśliła agencja AFP.
Te dwie ścieżki pociągają za sobą różne konsekwencje dla światowych rynków i cen paliw - podkreśliła agencja. Scenariusz rosnącego popytu na ropę i gaz wskazuje, że droga do zerowej emisji netto będzie trudniejsza, niż dotąd przewidywano, co negatywnie wpłynęłoby na środowisko.
Według CPS do końca XXI wieku globalna temperatura wzrośnie do prawie 3 stopni Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, w porównaniu z 2,5 stopnia według scenariusza STEPS. Obie możliwości oznaczają, że zmiany klimatyczne osiągną poziom, który naukowcy uważają za „niezwykle destrukcyjny” - podkreślił Bloomberg.
Niezależnie od tego, który scenariusz okaże się trafny, świat musi zmierzyć się z zagrożeniami takimi jak sankcje dotyczące ropy naftowej, niepewność dostaw gazu ziemnego z Rosji i ryzyko ataków cybernetycznych na infrastrukturę elektroenergetyczną – powiedział Birol.
- Globalne bezpieczeństwo energetyczne stoi w obliczu niespotykanych dotąd zagrożeń – podkreślił przedstawiciel IEA.
PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/745570-szczyt-popytu-na-rope-naftowa-przypadnie-w-polxxi-w-raport
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.