Choć szefowa Komisji Europejskiej przed dzisiejszym szczytem przywódców krajów unijnych zapewniała, że narzucenie nowych limitów ograniczenia emisji jest konieczne, by Wspólnota była światowym liderem walki z globalnym ociepleniem, to jednak nie wszystkich przekonała. Dlatego nikłe są szanse na akceptację proponowanego przez Brukselę celu klimatycznego na 2040 rok.
Trudno o jednolite stanowisko
Rozbieżność interesów i oczekiwania wielu krajów, by złagodzić niektóre wymagania wynikające ze strategii klimatycznej Unii Europejskiej powodują, że przedłużają się uzgodnienia nowego celu – redukcji emisji o 90 proc. do 2040 roku (w porównaniu z 1990 r.). Choć Komisja Europejska zaproponowała go już w zeszłym roku, a duńska prezydencja planowała zakończenie negocjacji najpóźniej we wrześniu,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/743910-rzady-obawiaja-sie-ze-ambicje-brukseli-zabija-gospodarke