Polska dysponuje gigantycznymi złożami miedzi, która jest kluczowym surowcem z punktu widzenia nowoczesnych technologii, wojskowości, budownictwa i energetyki. „Mogą wynosić nawet 165 mln ton. Znaczna część z nich - nawet 98 mln ton - występuje na głębokościach, gdzie możliwa byłaby eksploatacja opłacalna ekonomicznie” - informuje portal Energetyka24, powołując się na raport EY “2025 - Rok Przełomu w polityce surowcowej Polski”. W ocenie ekspertów tak ogromne złoża mogłyby stać się dla Polski tym, czym dla Norwegów stała się ropa.
Polskie złoża miedzi powstały 200 mln lat temu. Ich eksploatacja rozpoczęła się w Górach Świętokrzyskich i Karpatach. Do tej pory Polska eksploatowała najpłytsze i najłatwiej dostępne partie złóż miedzi: do 1500 m.p.p.t. Według ekspertów z KGHM mają one wystarczyć jeszcze na ok. 50 lat. Głębiej położone gigantyczne złoża, które także można wydobywać, wystarczyłyby na 300 lat eksploatacji. Dotarcie do 165 mln ton, z których aż 98 mln ton byłoby opłacalne, jeśli chodzi o wydobycie, uczyniłoby z Polski światowego potentata miedzi i zapewniło 60 lat importu tego surowca z całej UE. Do tego konieczne są jednak dalsze badania oraz użycie nowoczesnych technologii wydobywczych.
To największe odkrycie złóż miedzi w Europie od lat 50. XX wieku i jedno z największych na świecie. Zasoby te należą do dwóch najbardziej zasobnych, niewykorzystanych projektów pod względem zawartości metalu, co czyni je absolutnie wyjątkowymi
— cytuje wypowiedź Jordana Pandoffa z Lumina Metals oraz Zbigniewa Liptaka z EY Energetyka24.
Polska ma szansę stać się drugą Norwegią
Raport dotyczący złóż miedzi w Polsce przygotowała Firma EY (dawniej Ernst & Young) na zlecenie i we współpracy z Lumina Metals i Electrum Group LLC. Firma EY to jedna z największych w świecie firm zajmujących się profesjonalnym audytem, doradztwem podatkowym i biznesowym, również w sektorze energetycznym. Do tej pory dzięki kompleksowym badaniom wykonanym w latach 2014-2022 rozpoznano cztery nowe złoża rud miedzi i srebra (Nowa Sól, Sulmierzyce Północ, Żary i Mozów).
Niewykluczone, że uruchomienie tak ogromnej inwestycji będzie oznaczać wybudowanie w Polsce jednej z największych kopalń miedzi w Europie.
Według analityków do roku 2040 światowe zapotrzebowanie na miedź może wzrosnąć nawet o 40 proc. Metal jest niezbędny w wielu gałęziach przemysłu: energetyka, nowoczesne technologie, wojskowość, elektromobilność i odnawialne źródła energii oraz budownictwo. Polska ma ogromne szanse stać się głównym dostarczycielem miedzi na światowe rynki. Surowiec jest tak potrzebny, że co roku zwiększa się luka w jego podaży, która w 2035 roku będzie wynosić ok. 13 mln ton, za kolejne 15 lat może to być dziura rzędu 30 mln ton.
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie zwyżkują, podobnie jak na innych rynkach i zdaniem analityków nie jest to koniec tego trendu. Miedź zyskuje na wartości od kilku miesięcy szczególnie w reakcji na serię globalnych zakłóceń w kopalniach miedzi w wielu regionach.
Dla Polski uruchomienie tak gigantycznych złóż miedzi może się stać wręcz kopalnią złota i przynieść nam miliardowe zyski i tysiące miejsc pracy. Miedź byłaby dla Polski tym samym, czym dla Norwegów odkrycie złów ropy Ekofisk na początku lat 70.
W Polsce istnieje podatek od wydobycia niektórych kopalin, głównie miedzi i srebra, który w praktyce płaci tylko KGHM. Obecnie sprzedaż miedzi Grupy KGHM wyniosła 55 tys. ton w sierpniu br. i spadła o 7 proc. r/r. Z kolei produkcja miedzi płatnej w Grupie KGHM wyniosła 62,5 tys. ton i była niższa o 1 proc. r/r.
CZYTAJ TAKŻE: Oto „sukcesy” rządu Tuska! Znów poważne straty państwowych spółek. Wymowny komentarz Daniela Obajtka: „Brawo”
koal/energetyka24/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/743883-gigantyczne-zloza-miedzi-w-polsce-bedziemy-druga-norwegia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.