„PSL wymyślił ‘aktywnego rolnika’, żeby w Polsce zlikwidować milion gospodarstw rolnych. Ustawa mogła spowodować, żeby wystarczyło pieniędzy w nowej Wspólnej Polityce Rolnej, dla tych największych gospodarstw w kraju powyżej 1000 hektarów. To jest polityka PSL na dziś. Oni nikogo nie pytając, robią swoje. To w ogóle nie pomaga rolnikom w Polsce, tylko doprowadzi do ich likwidacji” - powiedział wiceprzewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Tomasz Ognisty na antenie Telewizji wPolsce24.
Ognisty został zapytany o nastroje rolników po spotkaniu z ministrem rolnictwa Stefanem Krajewskim (PSL).
Nastroje u rolników nie poprawiły się po tym spotkaniu, ponieważ rolnicy liczyli na konkrety ze strony resortu rolnictwa. Nie po to się jedzie na cały dzień do Warszawy, spędza się w resorcie rolnictwa 5 godzin na dyskusji i zapisywaniu tego, co od lat już wszyscy wiedzą
— powiedział.
Dodał, że rząd nie wykazuje woli, żeby zacząć współpracować z gospodarzami.
Woli współpracy pomiędzy rolnikami a Ministerstwem Rolnictwa po prostu nie ma. Sam minister Krajewski i całe jego otoczenie robi wszystko, żeby tego porozumienia nie było, bo albo z jednej strony nazywa nas pseudorolnikami, albo mówi, że działacze związkowi to nie rolnicy i tak dalej. Pan minister Krajewski chciałby prowadzić politykę zapraszania, powiedzmy swoich kolegów z PSL-u, tak to nazwijmy, z tych ruchów oddolnych
— ocenił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: O. Rydzyk przywołał słowa Witosa o walce o Polskę: „Jakżeż one dzisiaj pasują, jak są bardzo aktualne. W tej sytuacji naszej ojczyzny…”
Następnie kontynuował:
Zamknęli resort rolnictwa. Nie spotykamy się jeszcze z nikim. To robił jego poprzednik, pan Czesław Siekierski, jeszcze się spotykał z rolnikami. Natomiast pan Krajewski powiedział: „Nie, dziękuję. Raz na trzy miesiące zapraszam wszystkich, dyskutujemy”.
Zalew produktów rolnych z zagranicy
Ognisty odniósł się również do sprawy zalewu towarów rolnych z zagranicy. Powiedział, że środowisko już wcześniej alarmowało, że zbliża się problem, jednak nikt z rządu nie słuchał.
Okazało się, że mamy rację. Do Polski przyjechało 200 000 ton ziemniaków, 60 000 brokułów, kalafiorów i całej reszty. Więc ktoś wyczuł dobry biznes, zobaczył, że nie ma żadnej kontroli ze strony państwa polskiego i dopiero dzisiaj mówimy: „No trzeba to zatrzymać”. A pan minister mówi: „Nie, mamy wolny handel”. To jest po prostu pokazanie niekompetencji tego resortu
— powiedział.
Dodał również:
Sieci sklepowe, które mamy w Polsce, wszyscy wiemy, jakie mamy w kraju, one zaopatrują się w towar w dużych pakowniach. To są centra, które pakują dla poszczególnych marketów olbrzymie ilości towaru. Duże pakownie po prostu zakupiły ten towar po drugiej stronie. Niemieckiej, holenderskiej, belgijskiej. Pominęli całkowicie polskich rolników, stąd ta cena, która była. Kraje na zachodzie dopłaciły rolnikom za to, że warzywa zostały wywiezione, czy to z Niemiec, czy z Holandii. W ten sposób u nas zrobiła się niesamowita górka tych warzyw.
CZYTAJ TAKŻE: Nawet Kołodziejczak przyznał, że zablokowanie zboża z Ukrainy to zasługa PiS. Telus: „Prawda w końcu padła”
PSL ma zniszczyć polskie rolnictwo
Ognisty wyjaśnił, że PSL przygotował rozwiązanie, które ma za zadanie zlikwidować konkurencję dla największych gospodarstw rolnych.
Zajmowanie się takimi problemami, na przykład PSL wymyślił „aktywnego rolnika”, żeby w Polsce zlikwidować milion gospodarstw rolnych. Ustawa o „aktywnym rolniku” mogła spowodować, żeby wystarczyło pieniędzy w nowej wspólnej polityce rolnej, dla tych największych gospodarstw w kraju powyżej 1000 hektarów. To jest polityka PSL na dziś. Oni nikogo nie pytając, robią swoje. To w ogóle nie pomaga rolnikom w Polsce, tylko doprowadzi do ich likwidacji
— powiedział.
Nikt sobie nawet nie zdaje sprawy z tego, że mamy w Polsce gospodarstwa, które mają po 10 tys., czy 20 tys. hektarów. To znajduje się w rękach jednej rodziny. Nie będę tutaj wymieniał nazwisk. To niestety funkcjonuje u nas i to przeważnie są ludzie powiązani z PSL od początku lat 90. Oni doskonale wiedzą, że cały mechanizm zaopatrywania polskiego rolnictwa w nawozy, paliwa, chemię do produkcji roślinnej itd., jest w rękach kilku osób biznesu, które trzymają to w całym kraju. To samo dotyczy zaopatrywania sieci w warzywa, inne produkty, handel zbożem […] Oni mają jeden cel - zniszczyć za swoich rządów prawie milion gospodarstw rodzinnych poprzez wprowadzenie ustawy o „aktywnym rolniku”
— kontynuował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Infantylne gesty Donalda Tuska w Sejmie wywołały burzę komentarzy. „Prostackie zachowanie”; „Rolnicy Panu to zapamiętają!”; „Bezczelność!”
Ognisty przekazał również, że otrzymał informację, jakoby państwowe spółki Krajowej Grupy Spożywczej miałyby być drenowane z pieniędzy i przygotowywane do likwidacji.
Jak wygląda kondycja polskich spółek rolnych należących do Krajowej Grupy Spożywczej? Tam jest prawie pół miliarda straty po dwóch latach rządów, a zapowiada się, że będzie jeszcze gorzej. Polska Spółka Cukrowa jest również pod olbrzymią kreską. Dochodzą do nas sygnały, że z najbogatszych spółek państwowych rolnych są wyciągane pieniądze w formie dywidendy i przekazywane do Warszawy. Oni nie tylko niszczą rolników indywidualnych, ale chcą doprowadzić do zlikwidowania państwowych spółek rolnych należących do KOWR i do Krajowej Grupy Spożywczej
— poinformował.
PSL nie ma poparcia rolników
Wiceprzewodniczący został zapytany o działania PSL w kwestii ustawy o związkach partnerskich.
Smutny obraz PSL. Oni wiedzą doskonale, że ich poparcie na polskiej wsi już się skończyło. Nie mają poparcia w Polsce powiatowej, gminnej. Jeśli już, to tylko w obszarze wielkich gospodarstw i wiedzą, że muszą szukać nowego elektoratu. Obecny PSL już nie ma nic wspólnego z polską wsią […] Myślę, że w następnych wyborach PSL-u już nie będzie w Sejmie
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Związki partnerskie zawierane przed notariuszem? Prezes Kaczyński: „To ultralewicowe rozwiązanie”; „Niekonstytucyjne”
Gość Telewizji wPolsce24 podzielił się informacją, że ma nastąpić zmiana na stanowisku ministra rolnictwa.
Dochodzą do nas głosy, że może w listopadzie pan minister Krajewski zostanie wymieniony. Tylko i wyłącznie po to, żeby uspokoić nastroje na polskiej wsi. Przyjdzie kolejny działacz PSL, który powie: „Dajcie mi trzy miesiące, muszę zapoznać z problemami”. Nie, to nie będzie tak wyglądało, że PSL licząc na to, że wymieni ministra, zatka usta rolnikom
— dodał.
Mercosur nie do zatrzymania
Na koniec została poruszona kwestia umowy z krajami Mercosur.
Wychodzi na to, że zatrzymać tej umowy już nie można. Można dosyć mocno utrudnić życie produktom, które będą chciały wjeżdżać do Polski. Można stosować różnego rodzaju kontrole, badania, czy w ogóle te produkty są wyprodukowane zgodnie z normami obowiązującymi u nas. To samo dotyczy Ukrainy. Dlaczego Dania na przykład potrafi zablokować napływ warzyw z krajów południowej Europy? Norwedzy robią dokładnie tak samo. Więc są mechanizmy
— skonkludował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Poseł Bartosik: „Rynek zostaje zachwiany przez Mercosur i Ukrainę. Rolnicy są oszukani”; „Całe rolnictwo jest zagrożone”
xyz/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/743648-wiceszef-nszz-ri-solidarnosc-psl-ma-zniszczyc-rolnikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.