Po tym jak polscy rolnicy zaczęli ogłaszać samozbiory, obawiając się, że owoce ich pracy po prostu się zmarnują, skorzystać na ich dramacie postanowiły… markety. „Przedstawiciele handlu zaczęli wykorzystywać sytuację z samozbiorami w rozmowach z producentami warzyw - w szczególności papryki. Jak słyszymy, powołują się na nadmiar towaru na rynku. Przekonują, iż skoro papryka jest rozdawana za darmo lub sprzedawana za symboliczną opłatą, czy gnije na polu - nie ma powodu, by płacić za nią więcej” - podaje Wirtualna Polska. Związek Sadowników RP zwraca z kolei uwagę, że sieci handlowe (także te z polskim kapitałem) próbują w ostatnim czasie wymusić sprzedaż jabłek nawet poniżej złotówki za kilogram.
W ostatnim czasie internet zalały dramatyczne apele rolników, którzy nie mogą sprzedać np. papryki. Kiedy skupy oferują skandalicznie niskie ceny - niekiedy, dosłownie: grosze - rynek jest zalewany warzywami z zagranicy.
„Cwaniakowanie” na samozbiorach
Okazuje się, że na samozbiorach ogłaszanych przez rolników skorzystać próbują… sieci handlowe.
Jak ustalili dziennikarze WP, zamieszanie wokół samozbiorów zaczyna być wykorzystywane przez handlowców - reprezentujących markety do negocjacji cenowych. Przedstawiciele handlu zaczęli wykorzystywać sytuację z samozbiorami w rozmowach z producentami warzyw - w szczególności papryki. Jak słyszymy, powołują się na nadmiar towaru na rynku. Przekonują, iż skoro papryka jest rozdawana za darmo lub sprzedawana za symboliczną opłatą, czy gnije na polu - nie ma powodu, by płacić za nią więcej
— podaje Wirtualna Polska.
O problemie alarmuje Związek Sadowników RP.
W minionych dniach większość sieci handlowych, w tym również polskie, próbują wymusić na swoich dostawcach sprzedaż jabłek po skandalicznie niskich cenach — nawet poniżej 1 zł/kg dla sadowników! Warto zauważyć, że standardowa cena na półce to aktualnie ok. 5–6 zł/kg. Oznacza to, że sklepy zarabiają nawet 3 zł za każdy sprzedany kilogram jabłek. Konsumenci powinni być świadomi, jaką kwotę sadownik otrzymuje za kilogram jabłek — i że to nie on ma największy udział w cenie na sklepowej półce
— czytamy na profilu organizacji na Facebooku.
Kto da… mniej
Branżowy portal Sad24.pl informuje z kolei, że producenci jabłek skarżą się na nowy sposób ustalania cen przez sieci handlowe. Zamiast tradycyjnych umów, coraz częściej pojawia się tzw. system aukcyjny na zasadzie „kto tańszy, ten lepszy”.
W praktyce oznacza to, że dostawcy mieliby licytować się między sobą w dół, a współpracę z siecią handlową mogliby nawiązać ci, którzy zaoferują najniższą cenę
— czytamy.
„Uśmiechnięta Polska” upokarza swoich obywateli już w każdy sposób i z każdej strony.
aja/Wp.pl, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/742962-sieci-handlowe-probuja-skorzystac-na-samozbiorach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.