„W tym roku jest duża podaż ziemniaków, ceny są bardzo niskie, ziemniaków jest dużo na rynku, rolnicy ich nie przechowują, bo nie mają gdzie, stąd dużo trafia na rynek tuż po zbiorach” - wyjaśnił Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Producenci ziemniaków ponoszą straty i proszą resort rolnictwa o pomoc.
Z prośbą o podjęcie pilnej interwencji na rynku ziemniaków zwróciła się kilka dni temu do szefa MRiRW Stefana Krajewskiego Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego. Zaznaczyła, że w województwie łódzkim produkuje się ponad 1 mln ton ziemniaków rocznie, z czego 40 proc. przypada na powiat sieradzki. Tymczasem – jak wskazała – wysokie tegoroczne plony i zwiększona powierzchnia uprawy ziemniaków doprowadziły do nadprodukcji na poziomie krajowym i europejskim. To z kolei spowodowało załamanie cen skupu.
Aktualnie ceny hurtowe ziemniaków w powiecie sieradzkim wahają się w granicach 0,25 zł/kg, a w skrajnych przypadkach spadają nawet do 0,05 zł/kg, czyli 50 zł za tonę, a dla porównania – jak podała Izba – w handlu detalicznym ziemniaki kosztują nawet 2 zł/kg.
Plantatorzy ziemniaków z województwa łódzkiego domagają się przede wszystkim działań stabilizujących rynek, rozważenia interwencyjnego skupu ziemniaków lub dopłat do ich przechowywania. Zwracają uwagę na konieczność zwiększenia przejrzystości w łańcuchu dostaw i monitorowania marż handlowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wielki dramat polskiego rolnika. Rozdaje paprykę za darmo. Polacy ruszyli z pomocą! „Zainteresowanie przerosło moje oczekiwania”
Minister Krajewski ws. problemu z ziemniakiem
Minister rolnictwa Stefan Krajewski zapytany przez PAP, czy resort planuje jakąś pomoc dla producentów ziemniaków, odpowiedział, że sytuacja na wszystkich rynkach rolnych jest trudna.
Jeżeli do wszystkich chcielibyśmy dopłacać z budżetu państwa, to te wypłaty musiałyby wynieść nawet kilkadziesiąt miliardów złotych. Wiemy, na czym skupiamy się dzisiaj, największe pieniądze są wydatkowane na uzbrojenie polskiej armii i na zabezpieczenie Polski
— wyjaśnił minister. Wskazał, iż wsparciem dla tych rolników jest możliwość uzyskania nisko oprocentowanego kredytu obrotowego.
Minister Krajewski odniósł się do sprawy również w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM. Dziennikarz zapytał, czy ministerstwo planuje przeprowadzić interwencyjny zakup od rolników.
Myślę, że trzeba by wrócić do kontraktacji
— powiedział.
Szef resortu odpowiedział również, dlaczego polski rolnik musi przestrzegać szeregu obostrzeń, podczas gdy jego odpowiednik z Ukrainy ma dowolność w hodowli.
Jesteśmy członkiem UE, mamy określone obowiązki. Ograniczyliśmy bardzo mocno napływ produktów z Ukrainy, nie da się zamknąć wszystkiego
— dodał.
Polityk odniósł się też do niezadowolenia rolników i zapowiadanych przez nich protestów.
Ja to rozumiem, nie boję się, bo każdy walczy o swoją dobrą pozycję na rynku, każdy walczy o przetrwanie. Proponowana jest bardzo niska cena w skupie, a w sklepie nie widzimy, kto na tym zarabia
— powiedział.
Minister został również zapytany o umowę z Mercosur.
Nie składamy broni. Rozmawiamy ciągle z Francją, która mówi, że nie podpisze umowy
— zapewnił.
CZYTAJ TAKŻE: Koalicja 13 grudnia ma dla rolników kredyty, zamiast dotacji na wyrównanie strat. „Nie będziemy dopłacać do wszystkiego”
Rolnicy naprodukowali za dużo
Przyczynę niskich cen skupu wyjaśnił PAP Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Jak powiedział, „wzrósł areał uprawy ziemniaków (z 192 tys. ha do ponad 200 tys. ha), jest to pokłosie bardzo dobrych cen w ubiegłym roku”. Zaznaczył, że wysokie ceny określonych produktów rolnych są sygnałem dla rolników, by np. zajęli się ich uprawą. Rolnicy szukają alternatywy dla uprawy zbóż, które od kilku lat są tanie. Kolejna rzecz, to tegoroczne wysokie plony ziemniaków nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach – zauważył Przepióra.
Jak dodał, rynek rolny charakteryzuje się tym, że nawet niewielki wzrost podaży czy popytu powoduje duże skoki cen. Zwrócił uwagę, że na ceny rolne trzeba patrzeć wielosezonowo, bo one w każdym roku się wahają, raz producent dużo zarobi, w innym – może stracić.
I to od rolnika zależy, czy będzie trzymał się jednej uprawy, optymalizując koszty, czy też nie. Producentowi, który specjalizuje się w uprawie, dużo łatwiej poradzić sobie z załamaniem cen, a nowicjusz – poniesie straty
— powiedział Przepióra.
Wskazał, że dużo mniejszy problem mają gospodarstwa specjalizujące się w produkcji ziemniaków na frytki czy chipsy. Te mają powiązania z przetwórstwem, dysponują odpowiednimi przechowalniami ziemniaków, często działają w grupie producenckiej.
Według Przepióry cena hurtowa danego produktu nie ma żadnego wpływu na cenę detaliczną. W przypadku sprzedaży w sklepach dochodzą takie koszty, jak np. energii, pośrednictwa, transportu. Cena surowca w końcowym produkcie wynosi ok. 11 proc.
Przy tak małym udziale surowca w cenie ostatecznej produktu zmiana ceny w hurcie nie wpływa na zmianę ceny w sklepach
— stwierdził.
Problem ze sprzedażą ziemniaków potwierdził ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera.
W tym roku jest duża podaż ziemniaków, ceny są bardzo niskie, ziemniaków jest dużo na rynku, rolnicy ich nie przechowują, bo nie mają gdzie, stąd dużo trafia na rynek tuż po zbiorach
— wyjaśnił ekspert.
Według Kmery wiele ziemniaków jest źle przechowywanych bądź ma patogeny, dlatego w późniejszych miesiącach ich jakość znacząco spada i rolnicy chcą się ich szybko pozbyć. Podkreślił, że w większości rolnicy nie kupują do uprawy kwalifikowanych sadzeniaków, a korzystają z własnych zbiorów, co wpływa negatywnie na ich jakość.
Obecnie cena hurtowa ziemniaków w Broniszach waha się od 0,6 do 0,8 zł/kg i jest o ok. 40 proc. niższa niż rok temu, ale – jak powiedział ekspert – ziemniaki w hurcie można kupić jeszcze taniej. W warszawskich sklepach i na bazarach ceny tych warzyw sięgają 3 zł/kg.
Polska jest czwartym (po Niemczech, Francji i Holandii) producentem ziemniaków w UE. W kraju ziemniaki głównie uprawia się w województwach wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, pomorskim i kujawsko-pomorskim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Umowa Mercosur coraz bliżej. Rolnicy w Unii Europejskiej szykują się do wojny z Brukselą
xyz/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/742283-nadpodaz-ziemniaka-rolnicy-apeluja-do-ministra-rolnictwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.