Kryptowaluty w Polsce przestają być ciekawostką, a coraz częściej traktowane są jako element poważnej strategii inwestycyjnej. Z badania Business Growth Review na zlecenie zondacrypto, w którym wzięło udział 1188 osób, wynika, że aż 81 proc. respondentów sięga po cyfrowe aktywa w celu dywersyfikacji portfela. Krótko mówiąc – nie jest to już ryzykowna fanaberia, lecz narzędzie uzupełniające tradycyjne inwestycje.
Drugim motywem zainteresowania polskich inwestorów rynkiem kryptowalut jest chęć szybkiego zysku (takiej odpowiedzi udzieliło 41 proc. ankietowanych), a dopiero w dalszej kolejności wygoda płatności (19 proc.), zabezpieczenie przed inflacją (15 proc.) czy technologiczna ciekawość (11 proc.). Obraz rynku staje się więc coraz bardziej pragmatyczny.
Oczekiwania wobec państwa
Jednym z najciekawszych wniosków badania są oczekiwania wobec roli państwa. Aż 91 proc. ankietowanych chce, by władze wspierały rozwój firm z sektora blockchain i kryptowalut. Co istotne, 60 proc. badanych popiera objęcie tego rynku regulacjami zbliżonymi do obowiązujących w tradycyjnych finansach.
Popularnym postulatem jest także uproszczenie procedur dzięki cyfrowej tożsamości – ponad połowa ankietowanych (56 proc.) popiera możliwość rejestracji w giełdzie krypto za pomocą aplikacji mObywatel.
Handel krypto nie jest „niemoralny”
Badanie potwierdza też, że dla większości społeczeństwa kryptowaluty nie budzą już kontrowersji moralnych. Aż 60 proc. badanych zdecydowanie nie zgadza się ze stwierdzeniem, że obrót nimi jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, a kolejne 21 proc. raczej się nie zgadza. Jedynie 2 proc. uważa handel krypto za nieetyczny. To sygnał, że próby budowania narracji o rzekomej niemoralności cyfrowych aktywów rozmijają się z opinią publiczną.
Zaufanie inwestorów do instytucji finansowych
Dużo do myślenia dają także wyniki badania zaufania inwestorów do instytucji finansowych. Najwyżej oceniony został Narodowy Bank Polski, który otrzymał średnią notę „4” w pięciostopniowej skali. To potwierdza, że bank centralny postrzegany jest przez Polaków jako instytucja stabilna, której zobowiązania obarczone są najmniejszym ryzykiem. Na drugim miejscu znalazły się banki komercyjne oraz licencjonowane polskie giełdy kryptowalut, ocenione na „3”. Zatem giełdy kryptowalut w krótkim czasie osiągnęły już ten sam poziom zaufania, co działające od dekad banki. Niżej uplasowały się Ministerstwo Finansów oraz zagraniczne giełdy – przeciętnie na poziomie „2”, co wskazuje na ostrożność wobec regulatora fiskalnego i podmiotów działających poza polską jurysdykcją.
Edukacja i bezpieczeństwo ponad marketingiem
Respondenci jasno wskazują, że do inwestycji w krypto najbardziej zachęca poczucie bezpieczeństwa. 78 proc. chce gwarancji depozytów w złotych, 70 proc. oczekuje niskich prowizji, a 57 proc. – dostępu do materiałów edukacyjnych w języku polskim. Znacznie mniejsze znaczenie mają działania marketingowe – współpraca ze znanymi klubami sportowymi czy influencerami przekonuje tylko niewielki odsetek badanych.
Dojrzały pragmatyzm
Wnioski z badania rysują obraz rynku, który dojrzewa. Polacy postrzegają kryptowaluty przede wszystkim jako sposób na dywersyfikację portfela, oczekują jasnych i lokalnych reguł gry oraz doceniają stabilną rolę NBP.
Dla regulatorów i instytucji finansowych to wyraźny sygnał: rozwój sektora powinien opierać się na przejrzystych zasadach, edukacji i bezpieczeństwie użytkowników.
Bartosz Życiński
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/738951-polacy-chca-jasnych-regul-dla-kryptowalut
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.