Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu za 10 mld zł nie dojdzie na razie do skutku przez… oczywiście, Niemców. Nowa inwestycja strategiczna miała na celu wzmocnienie pozycji państwa polskiego nad Bałtykiem, jednak wojewódzki sąd administracyjny przychylił się do wniosku strony niemieckiej i zablokował decyzję środowiskową. Posłowie PiS stanowczo ocenili tę sprawę na konferencji prasowej. „Mam pytanie do ministra Motyki i do premiera Tuska. Czy zaczniemy się w końcu, jeżeli nasz partner niemiecki działa w taki wobec Polski sposób, również wyciągać wobec Niemców konsekwencje?” - pytał poseł PiS Kacper Płażyński.
Niemcy kolejny już raz podjęli krok zdecydowanie Polsce nieprzyjazny i zablokowali budowę terminala w Świnoujściu.
Ekolodzy w służbie Niemiec
Niemiecka buta jest na tyle duża, że po odkryciu złóż ropy naftowej nieopodal wyspy Wolin burmistrz Heringsdorfu zażądała wyjaśnień w kontekście „aktywnej ochrony terenu”.
Inwestycję terminala kontenerowego w Świnoujściu wstrzymano po tym, jak niemiecka organizacja ekologiczna Lebensraum Vorpommern wysłała skargę do WSA w Warszawie. Według Radia ZET stołeczny sąd miał zabezpieczyć postępowanie i wstrzymał decyzję środowiskową. Na podstawie właśnie decyzji środowiskowej Zarząd Morskich Portów Szczecin-Świnoujście (ZMPSiŚ) rozpocząć miał budowę terminala, którą niedawno zapowiadał sam premier Donald Tusk. Ostateczny wyrok w tej sprawie zapaść ma 4 sierpnia.
Niemcy od dłuższego czasu informowali, że nie ma ich zgody dla realizacji terminalu w Świnoujściu. inwestor spodziewał się, że skarga ekologów zza Odry prędzej czy później się pojawi.
Nie jesteśmy zaskoczeni tą skargą, spodziewaliśmy się jej
— mówił Interii Biznes w marcu b.r. prezes ZMPSiŚ Jarosław Siergiej.
Decyzja środowiskowa
Co istotne, nie jest to pierwsza tego typu akcja niemieckich ekologów, gdyż jesienią 2023 r. Lebensraum Vorpommern zaskarżyła pierwszą decyzję środowiskową, którą wydała GDOŚ. W uzasadnieniu skargi pojawiły się zarzuty o rzekome nieuwzględnienie przez polskie władze wpływu inwestycji na Morze Bałtyckie i tereny chronione. Przez kolejne miesiące dokumentacja była uzupełniana, a w lutym b.r. wydano nową, ostateczną decyzję.
Świnoujski terminal kontenerowy ma obsługiwać największe kontenerowce na świecie. W założeniach inwestora jest również budowa nowego toru podejściowego do portu. Blokowanie budowy przez niemieckich ekologów nie przekreśla ostatecznej realizacji projektu, jednak bardzo go opóźnia.
Niemcy dobili swego!!!! „Sąd Administracyjny w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową - z powodu niewyjaśnionego zagrożenia niewybuchami w Zatoce Pomorskiej”- podaje Ostsee-Zeitung
— napisała Aleksandra Fedorska.
„Zbrodnia na naszej gospodarce”
Posłowie PiS Kacper Płażyński i Michał Kowalski krytycznie odnieśli się do blokowania przez niemieckie organizacje ekologiczne polskiego rozwoju strategicznego, w tym terminala kontenerowego w Świnoujściu. Płażyński ocenił to wprost jako „zbrodnię na naszej gospodarce”.
Wojewódzki Sąd Administracyjny swoim postanowieniem na wniosek niemieckiego stowarzyszenia wstrzymał budowę głębokowodnego terminala w Świnoujściu. Jeżeli to utrzyma się w mocy, to jest to po prostu zbrodnia na naszej gospodarce
— powiedział poseł PiS Kacper Płażyński na konferencji prasowej z Michałem Kowalskim.
Kacper Płażyński wskazał, że jako szef Komisji Gospodarki Morskiej skierował do ministra infrastruktury szereg pytań dotyczących sytuacji procesowej i zaangażowania miejscowego samorządu z PO, który wykazuje szczególną nieprzychylność realizacji inwestycji.
Żeby pilnie wyjaśnił, jak wygląda obecnie ta sytuacja procesowa, żeby pilnie powiedział, jakie są dalsze ruchy z naszej strony, tak żebyśmy byli wszyscy naprawdę spokojni i bezpieczni, że ta inwestycja, w którą już kupę pieniędzy zainwestowaliśmy, żeby ona naprawdę się udała, żeby nie mogli się cieszyć na przykład samorządowcy tacy jak pani prezydent Świnoujścia, wybrana z poparciem Platformy Obywatelskiej i Lewicy, która od początku rzuca kłody pod nogi tej niezwykle ważnej inwestycji
— mówił.
„Mamy prawo do eksploatacji własnych złóż”
Poseł Michał Kowalski zwrócił z kolei uwagę na fakt, że „blokada budowy terminala kontenerowego Świnoujściu to nie jedyny problem polskiego rządu”. Odniósł się tym samym do informacji o odkryciu złóż ropy nieopodal wyspy Wolin.
W ostatnim czasie kanadyjska firma CEP, czyli Central European Petroleum dokonywała odwiertów w pobliżu wyspy Wolin i tam natrafiła na bardzo bogate złoża, zarówno ropy, jak i gazu. Niestety niemieckie organizacje ekologicznie, jak i władze landu Meklemburg już stanowczo sprzeciwiają się tej temu wydobyciu
— zaznaczył.
Już głoszą, że wywoła to bardzo niekorzystne skutki ekologiczne zarówno dla Polaków, jak i dla Niemiec. I tutaj jest wielkie zaniepokojenie i brak reakcji rządu Donalda Tuska na to, że Niemcy próbują ingerować nasze sprawy ekonomiczne. Tak być nie może. My jesteśmy krajem suwerennym, niepodległym i mamy prawo do eksploatacji własnych złóż
— podkreślił Michał Kowalski.
„To już jest paranoja klimatyczna?”
Kacper Płażyński dodał, że „wczoraj rzecznik Ministerstwa Środowiska Niemieckiego rządu wprost na konferencji wyraził taką opinię, że odkryte zostały te złoża, ale ich wydobycie byłoby niezgodne z celami klimatycznymi, z polityką klimatyczną Unii Europejskiej”.
Ja nie wiem, czy to już jest jakaś paranoja klimatyczna, ale niemieccy urzędnicy najwyższego stopnia, a tak naprawdę politycy niemieccy, bo przecież nie mówią tego bez ich zgody, myślą, że zablokują na polskiej ziemi możliwość dla nas wydobycia niezbędnych do przeżycia naszego kraju surowców energetycznych? Przecież to jest jakieś szaleństwo. I też chciałbym zapytać nowego ministra energii już za chwilę, jak rozumiem, pana Motykę, co z tym fantem zamierza zrobić? Czy będzie szedł w też taką linię, że wydobycie na Bałtyku na naszych złożach surowców jest niezgodne z polityką klimatyczną, czy jednak będziemy prowadzić suwerenną polską politykę gwarantującą nam bezpieczeństwo?
— zapytał poseł PiS.
Mam też pytanie do ministra Motyki i do premiera Tuska. Czy zaczniemy się w końcu, jeżeli nasz partner niemiecki działa w taki wobec Polski sposób, również wyciągać wobec Niemców konsekwencje? Przypominam, że Polska, Orlen jest głównym dostawcą ropy do jednej z niemieckich rafinerii. Może ta rafineria też nie spełnia wszystkich norm ekologicznych, środowiskowych i może ten kurek też powinien być po prostu zakręcony?
— dopytywał.
CZYTAJ TEŻ:
maz/biznes.interia.pl/X/PiS/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/735849-niemcy-sabotuja-terminal-w-swinoujsciu-plazynski-zbrodnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.