„Tak zielona ideologia rozmija się z realnym światem. Fizyka i matematyka po prostu nie uznają doktryny Zielonego Ładu” - oceniła Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, była minister klimatu i środowiska oraz była Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska zaznaczyła w mediach społecznościowych, że Holandia przyjęła politykę racjonowania prądu z powodu problemów związanych z niedostateczną wydolnością sieci przemysłowych i dystrybucyjnych. Jej zdaniem jest to najlepsza egzemplifikacja ostrzeżeń przed przyjęciem założeń Zielonego Ładu, zwłaszcza w kontekście nadmiaru odnawialnych źródeł energii, destabilizujących sieć.
Holandia racjonuje prąd przez niewydolność sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Czyli dzieje się dokładnie tak, jak wszyscy racjonalni ludzie związani z energo przewidywali i zapowiadali. Sieć nie wytrzymuje narzuconej Zielonym Ładem powszechnej elektryfikacji i nadmiaru niestabilnego OZE jednocześnie. Kosztów rozwoju sieci nie wytrzymuje budżet (nawet w bogatej Holandii) - policzyli, że potrzebują tylko na to i tylko do 2040 roku ok 200 mld €
— napisała na X Anna Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
Powrót reglamentacji
Skutkiem nowych rozwiązań w polityce energetycznej, które bardzo negatywnie dają już o sobie znać w Europie, jest podniesienie cen na przesył i dystrybucję energii elektrycznej. To z koeli wpływać ma na rentowność przemysłu i ucieczkę kapitału z dotkniętej tym problemem Holandii.
Rosną zatem koszty w taryfach za przesył i dystrybucję energii - ktoś musi za rozwój sieci zapłacić - w Holandii już mają prąd średnio 30€/MWh drożej niż atomowa Francja. Prąd jest drogi, a nowych możliwości przyłączeniowych nie ma - w konsekwencji uciekają potencjalni inwestorzy, a już obecny przemysł traci rentowność i zamyka zakłady. Władze (na razie Holandii) wprowadzają zatem reglamentację prądu dla przemysłu plus akcje uświadamiające gospodarstwa domowe żeby oszczędnie i w określonych godzinach korzystać z żelazek, bojlerów i światła (są tu tacy, którzy pamiętają lata 80-te, 20 stopień zasilania i lekcje odrabiane na chybcika podczas dziennika telewizyjnego o 19:30, bo wtedy świeciło? Ja pamiętam
— zauważyła była minister.
Ekonomiczna spirala śmierci
Ekspertka ostrzegła, że energia elektryczna stanie się luksusem, a z powodu unijnej polityki Zielonego Ładu gospodarka europejska i jej konkurencyjność na świecie bardzo mocno ucierpią.
Prąd staje się dobrem luksusowym i reglamentowanym, bezrobocie rośnie, inwestycje spadają, europejskich Kowalskich po prostu nie stać na używanie lodówki, pralki i żelazka, o ogrzewaniu nie wspomnę. Zaczyna się ekonomiczna spirala śmierci. Jest coraz drożej, pracy i pieniędzy jest coraz mniej, a inwestorzy dawno uciekli do Chin, Turcji czy USA
— wskazywała była szefowa MKiŚ.
Tak zielona ideologia rozmija się z realnym światem. Fizyka i matematyka po prostu nie uznają doktryny Zielonego Ładu. Należy zatem wprowadzić pilnie dyrektywę zmieniającą prawa fizyki, matematyki i ekonomii. Ostateczne przegłosować odpowiednią rezolucję Parlamentu Europejskiego
— dodała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/734994-holandia-juz-racjonuje-prad-ekonomiczna-spirala-smierci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.