Na Ursulę von der Leyen spadła fala krytyki za pomysł „pieniądze za reformy”, który chce zastosować w nowym budżecie na lata 2028-34. Nie tylko Europejski Trybunał Obrachunkowy jest temu przeciwny, ale nawet Socjaliści w Europarlamencie.
Im bliżej 16 lipca, kiedy Komisja Europejska ma przedstawić koncepcję nowego 7-letniego budżetu (Wieloletnich Ram Finansowych), tym więcej pojawia się kontrowersji. Przewodniczącą i polskiego komisarza ds. budżetu, Piotra Serafina, bliskiego współpracownika Donalda Tuska, czeka więc ciężki bój, który może zakończyć się ich klęską. Główny powód to koncepcja, by w latach 2028-2034 zastosować mechanizm znany z Funduszu Odbudowy po Pandemii, czyli kojarzący się Polsce ze słynnym i kontrowersyjnym KPO.
Pomysł groźny dla Unii
Lista jej przeciwników…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/734231-bruksela-forsuje-pomysl-pieniadze-za-reformy