„Z rozczarowaniem przyjąłem sposób, w jaki KE poinformowała państwa członkowskie o zakończeniu negocjacji z Ukrainą w ostatnim dniu polskiej prezydencji w Radzie UE” - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. W sieci zawrzało. Polska jak zwykle została ograna na arenie europejskiej. „Dymisja Czesława Siekierskiego to powinien być tylko początek” - napisał europoseł PiS Waldemar Buda.
Komisarz ds. handlu Marosz Szefczovicz ogłosił, że Komisja Europejska i Ukraina wstępnie porozumiały się w sprawie nowej umowy handlowej. Porozumienie obejmuje zobowiązanie Ukrainy do stopniowego dostosowania standardów produkcji rolnej do standardów UE do 2028 r.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: KE i Ukraina uzgodniły nową umowę handlową. Bryłka: Nie jest to dobra wiadomość dla polskich rolników i przemysłu rolno-spożywczego
Oświadczenie Siekierskiego ws. umowy handlowej: Jestem rozczarowany
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski z PSL wydał oświadczenie, w sprawie zakończenia negocjacji między Komisją Europejską a Ukrainą. Chodzi o umowę handlową.
Z rozczarowaniem przyjąłem sposób, w jaki KE poinformowała państwa członkowskie o zakończeniu negocjacji z Ukrainą w ostatnim dniu polskiej prezydencji w Radzie UE. Jako przewodniczący Rady UE ds. rolnictwa i rybołówstwa zwracałem wielokrotnie uwagę na potrzebę prowadzenia przez Komisję Europejską negocjacji handlowych w sposób bardziej transparentny i w dialogu rolnikami. Tymczasem Komisja podjęła decyzję o zakończeniu negocjacji bez uprzedniej konsultacji ani z państwami członkowskimi UE, ani z organizacjami rolniczymi
— powiedział.
Komentatorzy nie zostawiają suchej nitki na rządzie Tuska i ministrze Siekierskim
W sieci zaroiło się od komentarzy. Polska jak zwykle została ograna na arenie europejskiej…
Podczas ostatniego dnia prezydencji komisarz da. rolnictwa bez uzgodnienia z polskim ministrem zamyka negocjacje z Ukrainą! Dymisja Czesława Siekierskiego to powinien być tylko początek
— podkreślił europoseł PiS Waldemar Buda, były minister rozwoju.
Rzeczywiście bardzo ważny komunikat. Minister Rolnictwa właśnie żali się że został ograny, i to nie na pozycji zwykłego państwa członkowskiego, ale państwa z prezydencją w UE i Radzie Ministrów ds. Rolnictwa, w sprawie umowy handlowej z Ukrainą. Jak to szło? „Mnie w Europie ….”
— dodał poseł PiS Paweł Szrot.
No niesamowite! „Z rozczarowaniem przyjąłem sposób, w jaki KE poinformowała państwa członkowskie o zakończeniu negocjacji z Ukrainą w ostatnim dniu polskiej prezydencji”. I tyle by było z prężenia muskułów, jak to się liczą z rządem Tuska i jak twardo negocjujemy
— zwrócił uwagę poseł PiS Radosław Fogiel, wiceszef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Smuty obraz bezradnego rządu Donalda Tuska. Minister Czesław Siekierski z rozczarowaniem przyjmuje informacje KE ws. zakończenia negocjacji z Ukrainą dot. warunków wzajemnego handlu. Kolejna porażka. I to w okresie polskiej prezydencji. Szkoda Polski
— skomentował także doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.
Fatalna wiadomość dla polskich rolników! „Rozczarowanie” Ministra Rolnictwa i niewątpliwie wielki „sukces” polskiej prezydencji!
— dodał i europoseł PiS Bogdan Rzońca.
A miało być tak pięknie i sukces już został odtrąbiony, jak to PSL w rządzie wszystko dla rolników załatwiło. Tymczasem nie załatwiło nic, a podczas polskiej prezydencji z Brukseli płyną dla polskich rolników same złe wiadomości - budżet, Mercosur, Ukraina… dramat!
— ocenił były komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Pamiętacie: „mnie nikt w Unii nie ogra”? No to właśnie ograli. I to nie Tuska – tylko nas wszystkich. KE kończy negocjacje z Ukrainą bez konsultacji z Polską. To katastrofa dla polskiego rolnictwa, a rząd tylko się przygląda
— wypunktował radny Sejmiku Województwa Podlaskiego z PiS Artur Kosicki.
Wznowione negocjacje z Ukrainą trwały od początku czerwca, o czym publicznie informowała sama Komisja Europejska! Od kilku dni znane też były szczegóły porozumienia w tym dalszy, zliberalizowany dostęp do unijnego rynku Ukrainy. Naprawdę polski rząd jest zaskoczony? Przecież to był czas polskiej prezydencji i nawet w tej sprawie nie zabezpieczono polskich interesów Adamie Szłapko…
— napisała europoseł Konfederacji Anna Bryłka.
Żebym dobrze zrozumiał: co chwilę czytamy, że jesteśmy bardzo silni w Europie, że wszyscy się z nami liczą, że bez nas nie zapadają żadne istotne decyzje, a potem minister rolnictwa „z rozczarowaniem przyjmuje sposób”, w jaki KE postąpiła, i pisze wprost, że jest zaskoczony?
— spytał retorycznie dziennikarz WP Patryk Słowik.
xyz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/733857-umowa-handlowa-miedzy-ke-a-ukraina-w-sieci-wrze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.