Paulina Henning-Kloska chce przekonać unijne władze, by opóźniły wprowadzenie tzw. podatku węglowego, który od 2027 roku ma objąć ogrzewanie i transport. – To tylko PR przed wyborami, bo wiadomo, że skutki dla gospodarstw domowych będą katastrofalne – ocenia była minister Klimatu i Środowiska Anna Łukaszewska–Trzeciakowska.
Scenariusz „lekkiej rewizji”
Obecna szefowa resortu po wczorajszym nieformalnym spotkaniu ministrów państw UE odpowiedzialnych za energię w Warszawie zapowiedziała, że będzie zabiegać w Brukseli o odsunięcie w czasie wejścia w życie nowego systemu handlu emisjami – EU ETS2. Chodzi o podatek od CO2, który zapłacą wszyscy ogrzewający domy węglem, gazem i olejem opałowym oraz właściciele aut spalinowych.
Mamy wpisaną w kalendarz klauzulę rewizyjną ETS, również bardzo cieszę się, że wypracowujemy coraz bardziej świetlany scenariusz lekkiej rewizji polityki klimatycznej UE …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/729403-opowiesci-przedwyborcze-minister-klimatu