Przyszły kanclerz Niemiec naciska na jak najszybszą ratyfikację wyjątkowo kontrowersyjnej umowy o wolnym handlu z Ameryką Południową. Przekonuje do niej prezydenta Francji – do tej pory najbardziej wpływowego przeciwnika umowy. Jeśli Emmanuel Macron ją poprze, to nawet polski formalny sprzeciw nie będzie mieć znaczenia.
Berlin podkręca tempo
Niemcy nie mogą doczekać się wejścia w życie umowy, licząc na otwarcie ogromnych rynków zbytu Brazylii, Urugwaju, Paragwaju, Argentyny dla swoich samochodów, maszyn i innych towarów. Ceną jest import żywności i płodów rolnych, produkowanych w standardach odbiegających od unijnych wymagań, wyjątkowo niekorzystny dla europejskich rolników. Nie brakuje też wątpliwości co do bezpieczeństwa żywności, do produkcji której wykorzystywane są zakazane…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/726828-niemcy-przyspieszaja-w-sprawie-umowy-mercosur