Zachód zastanawia się, czy obniżyć limit cenowy, po jakim Rosja może eksportować ropę, a tymczasem Moskwa ogłasza, że nie zamierza ograniczać ani wydobycia, ani eksportu surowca do połowy wieku.
Najnowszy plan surowcowy Rosji zakłada, że – według agencji Bloomberg - kraj ten będzie produkował ok. 540 mln ton ropy rocznie, czyli o kilka milionów ton więcej niż w 2023 roku. W świat co roku wysyłać będzie po ok. 235 mln ton. Taki plan ma obowiązywać aż do 2050 r., co oznacza, iż władze w Moskwie oczekują, że zapotrzebowanie na ropę utrzyma się jeszcze długo. Rosja nie obawia się, że straci odbiorców.
Limit za wysoki
Plan rządu rosyjskiego pojawia się w szczególnym momencie. Z jednej strony spadają giełdowe notowania ropy, a z drugiej – w związku z tym pojawiają się kolejne opinie (polityków i ekspertów), że sankcje w postaci limitu ceny ropy za napaść Rosji na Ukrainę powinny zostać zaostrzone. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/726771-rosja-nie-obawia-sie-ze-straci-odbiorcow-na-swoja-rope