Polska prezydencja w Radzie UE uzgodniła w nocy z Parlamentem Europejskim ostateczny kształt przepisów dotyczących walki z zanieczyszczeniem mikroplastikiem. Chodzi o ograniczenie przedostawania się do środowiska granulatu wykorzystywanego do produkcji plastikowych towarów. Przewoźnicy i przedsiębiorstwa mające do czynienia z co najmniej pięcioma tonami granulatu z tworzyw sztucznych rocznie, zostaną objęci nowymi obowiązkami, które mają zapobiec przedostawaniu się do środowiska mikroplastiku. Audytowi podlegać będą firmy przetwarzające powyżej 1500 ton granulatu.
Nowe przepisy mają rozwiązać rosnący problem przedostawania się do środowiska plastiku w postaci granulek wyprodukowanych z ropy naftowej, które stanowią bazę do wytwarzania rozmaitych towarów z tworzyw sztucznych. Problem polega na tym, że gdy granulat trafi do środowiska, np. rozsypany przy przeładunku lub w trakcie transportu, jego ponowne wychwycenie jest prawie niemożliwe.
W następnym kroku rozporządzenie w sprawie ograniczenia strat granulatu z tworzyw sztucznych będzie musiało zostać ostatecznie zaakceptowane przez europarlament oraz kraje członkowskie w Radzie UE.
„Mikroplastik, w tym granulki plastikowe, można teraz znaleźć wszędzie: w oceanach, morzach, a nawet w jedzeniu, które spożywamy”
— powiedziała, cytowana w komunikacie Rady UE, minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Podała, że każdego roku do środowiska trafia równowartość blisko 7300 ciężarówek granulek plastikowych. W jej ocenie nowe przepisy stanowią „przełomowy krok w kierunku zmniejszenia zanieczyszczenia granulkami”.
Nowe przepisy mają usprawnić postępowanie z granulatem plastikowym na wszystkich etapach łańcucha dostaw, zarówno na lądzie, jak i na morzu. Przepisy obejmą przedsiębiorców zajmujących się wytwarzaniem i obróbką granulatu oraz przewoźników z UE i spoza UE. Zgodnie z propozycją PE i krajów członkowskich utrzymane zostało objęcie rozporządzeniem także transportu morskiego. Kontenerowce w 2022 r. odpowiadały za transport 38 proc. granulatu w UE.
Jakich przedsiębiorstw dotyczą regulacje?
Rozporządzenie w tej sprawie będzie dotyczyć przedsiębiorstw, które mają do czynienia z granulatem z tworzyw sztucznych. Chodzi o jego producentów - zarówno tych, którzy produkują nowy plastik z ropy naftowej, jak i o tych, którzy uzyskują go z recyklingu, przerabiając np. butelki czy inne odpady plastikowe, by uzyskać granulat. Rozporządzenie obejmie również przedsiębiorstwa zajmujące się jego obróbką, np. kolorowaniem, by potem sprzedać ten towar dalej jako półprodukt.
Przewoźnicy
Osobny katalog obowiązków został stworzony dla przewoźników. Ich celem będzie powstrzymanie uwalniania granulatu podczas transportu. KE zaproponowała, by rozporządzenie dotyczyło wyłącznie firm transportowych na lądzie: ciężarówek i pociągów, oraz śródlądowych, którzy przewożą granulat na barkach. W pierwotnym projekcie, który przygotowała KE, nie było natomiast transportu morskiego, ale na dalszym etapie prac opowiedziały się za jego włączeniem zarówno kraje członkowskie, jak i europarlament.
Kontenerowce
Po negocjacjach, przeprowadzonych w nocy, objęcie przepisami kontenerowców zostało utrzymane. Ma to zapobiec wypadkom, które - chociaż zdarzają się rzadko - doprowadzają do uwolnienia do środowiska znaczącej ilości mikroplastiku. Zależało na tym Hiszpanii ze względu na pływające u jej wybrzeży kontenerowce. Pod koniec 2023 r. jeden z nich stracił kilka kontenerów. W jednym znajdowało się tysiąc 25-kilogramowych worków z małymi kulkami, które zanieczyściły wodę i plaże.
Powyżej 5 ton granulatu
W przypadku przedsiębiorstw minimalne wymogi będą dotyczyć wszystkich firm przerabiających powyżej 5 ton granulatu rocznie. Instalacje będą musiały zostać wyposażone w podstawowe urządzenia czyszczące, takie jak odkurzacze, infrastruktura - przystosowana do zatrzymywania mikroplastiku, chociażby w postaci kratek w podłodze, a pracownicy - przeszkoleni. Więksi przedsiębiorcy będą musieli rozważyć wprowadzenie bardziej zaawansowanych systemów do zapobiegania zanieczyszczeniu mikroplastikiem.
Powyżej 1500 ton granulatu
Wszystkie firmy, które przetwarzają powyżej 1500 ton granulatu rocznie, poza mikroprzedsiębiorstwami, będą podlegały audytowi zewnętrznemu.
Z kolei małe firmy, które również przetwarzają ponad 1500 ton rocznie, skorzystają z mniej dotkliwych obowiązków, takich jak jednorazowa certyfikacja, przeprowadzana w ciągu pięciu lat od wejścia w życie przepisów. Natomiast firmy przetwarzające mniej niż 1500 ton rocznie i mikroprzedsiębiorstwa same będą musiały wydać deklarację zgodności.
Szeroka definicja granulatu
Granulat został w rozporządzeniu zdefiniowany szeroko, by jego producenci nie mogli łatwo obejść zapisów, zmieniając parametry plastikowych drobin – nowymi wymogami będzie objęty granulat niezależnie od jego kształtu i wielkości, a także bez względu na jego końcowe przeznaczenie, np. gdy mieszany jest z betonem czy wykorzystywany do piaskowania.
Celem rozporządzenia jest także zebranie lepszych danych na temat zanieczyszczenia granulatem. Dlatego nakłada ono obowiązek raportowania przez przedsiębiorców do państw członkowskich. Te będą potem informowały KE i po kilku latach UE będzie miała dużo lepsze rozeznanie na temat zanieczyszczenia mikroplastikiem.
W następnym kroku rozporządzenie w sprawie ograniczenia strat granulatu z tworzyw sztucznych będzie musiało zostać ostatecznie zaakceptowane przez europarlament oraz kraje członkowskie w Radzie UE. Nowe przepisy będą obowiązywać dwa lata od momentu opublikowania rozporządzenia w Dzienniku UE.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/726238-polska-prezydencja-uzgodnila-z-pe-przepisy-ws-mikroplastiku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.