Według przedstawionych przez GUS danych nowe zamówienia w przemyśle w lutym 2025 r. spadły o 2,2 proc. rok do roku, a porównaniu do stycznia tego roku aż o 5,2 proc. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, jeśli chodzi sprzedaż detaliczną w lutym 2025 r., której wzrost praktycznie się zatrzymał - 0,6 proc. rdr. „Czy Donald Tusk zwolni kolejnego prezesa GUS, bo aktualny słabo się uśmiecha?” - pyta na X były minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Wskaźnik nowych zamówień w przemyśle pokazuje rozwój popytu na wyroby i usługi. Służy on do oceny przyszłej produkcji, a co za tym idzie wskazuje na rozwój albo stagnację. Niestety po 15. miesiącach rządu Donalda Tuska polska gospodarka nie wygląda już dobrze.
Nowe zamówienia w przemyśle w lutym 2025 r. spadły o 2,2 proc. rok do roku. Stało się tak mimo, że w styczniu odnotowano nikły, ale jednak, wzrost zamówień o 0,4 proc. w porównaniu do stycznia 2024 r.
W ujęciu miesięcznym, czyli luty - styczeń 2025 r. zamówienia w przemyśle spadły aż o 5,2 proc. Pełny obraz tej katastrofy widzimy jednak dopiero wówczas, kiedy przypomnimy, że w styczniu 2025 r. spadek zamówień w przemyśle wyniósł aż 24,1 proc. w porównaniu do grudnia 2024 r.
GUS: Nowe zamówienia w przemyśle w lutym rdr. SPADŁY o 2,2 proc., mdm. spadły o 5,2 proc.
— napisał poseł Rafał Bochenek z PiS.
Katastrofalna sprzedaż detaliczna - komentarze
Główny Urząd Statystyczny podał także, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym 2025 r. spadła o 0,5 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 6,0 proc. Ekonomiści biją na alarm i nazywają tę sytuację katastrofalną, bo spodziewano się znaczącej poprawy wskaźnika konsumpcji. Mówiono o przynajmniej 5-procentowym wzroście w lutym, tymczasem wskaźnik zatrzymał się niemal w miejscu i świadczy o tym, że Polacy radykalnie ograniczyli zakupy z powodu drożyzny.
Napływające z gospodarki złe dane skomentowali politycy Prawa i Sprawiedliwości.
📉 Katastrofalne dane GUS. Kluczowy wskaźnik gospodarczy dużo poniżej prognoz!
Sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła zaledwie o 0,6 proc. r/r.
❗️ Prognozy mówiły o +5 proc.
To najgorszy sygnał dla gospodarki: Polacy ograniczają zakupy, a konsumpcja – główny motor wzrostu PKB i wpływów z VAT – wyhamowuje.
⚠️ Co to oznacza? ⭕️ Budżet będzie miał jeszcze większą dziurę
📌 Jeśli nie zaczniemy działać teraz, Polska gospodarka wejdzie w trwałe spowolnienie. A wtedy już nie wystarczą podwyżki akcyzy czy nowe podatki, by ratować wpływy budżetowe
— ocenił europoseł PiS Piotr Müller.
Czy Donald Tusk zwolni kolejnego prezesa GUS, bo aktualny słabo się uśmiecha?
— pyta ironicznie poseł Jacek Sasin. Były szef resortu aktywów państwowych nawiązuje w ten sposób do szybkiej wymiany poprzedniego prezesa GUS
Platforma nie martwi się drętwym Trzaskowskim !!! Walczą o to, by nie wygrał Karol Nawrocki! Ale kłamstwa nie wystarczą! GUS- mówi, że gospodarka grzęźnie, KAS mówi że nie ma wpływów do budżetu i jest dużo lewych faktur! Inflacja- 5 proc., dług rośnie! Miazga!
— brzmi z kolei wpis na X europosła PiS Bogdana Rzońcy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/724791-katastrofalne-dane-gus-o-gospodarce-zwolni-prezesa