Unia Europejska, która jest następcą Wspólnoty Węgla i Stali, po tym, jak ruszyła na wojnę z węglem, teraz musi zawalczyć o utrzymanie sektora stalowego. Działalność hut, które – zgodnie z Zielonym Ładem - mają dokonać transformacji, czyli zainwestować miliardy w czyste technologie produkcyjne, znalazła się na krawędzi opłacalności. Nic dziwnego, że od wielu miesięcy apelują do Brukseli o podjęcie działań. W ostatni wtorek - przy okazji spotkania w ramach tzw. strategicznego dialogu - szefowie największych zakładów dostali od przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen obietnice, że za dwa tygodnie będzie gotowa nowa strategia dla sektora. Jednak w komunikacie opublikowanym po rozmowach i tak znalazł się taki zapis, że to „czysta stal ma kluczowe znaczenie dla dekarbonizacji sektora”. To sygnał, iż na zatrzymanie lub ograniczenie działań proklimatycznych nie ma szans. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/723023-czy-wladze-unijne-uratuja-przemysl-stalowy