Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w lutym wyniósł 50,6 pkt. wobec 48,8 pkt. w styczniu - podał S&P Global. Wskaźnik wzrósł powyżej poziomu 50 pkt po raz pierwszy od kwietnia 2022 r. Te wyniki skomentowali już premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański.
Ruch w górę indeksu odzwierciedlał odnowiony wzrost nowych zamówień, produkcji i zatrudnienia oraz bliski stabilizacji poziom zapasów pozycji zakupionych. Liczba nowych zamówień płynących do polskich producentów zwiększyła się w lutym, kończąc rekordowy okres spadku trwający od marca 2022. Firmy z sektora wytwórczego zaraportowały poprawę warunków na rynkach, a także ożywienie gospodarcze. Tempo ekspansji było jednak marginalne
— poinformowano w raporcie.
Nowe zamówienia eksportowe ponownie spadły, choć w wolniejszym tempie.
Wzrost nowych zamówień, który w lutym odnotowano dopiero trzeci raz w ciągu ostatnich trzech lat, odzwierciedlała wyższa produkcja.
Należy jednak zauważyć, że tempo wzrostu było tylko umiarkowane. Mimo większej liczby nowych zleceń firmy wciąż redukowały zaległości produkcyjne w szybkim tempie. Tymczasem po czterech miesiącach uszczuplania stanów magazynowych, poziom zapasów wyrobów gotowych ustabilizował się. Wraz z poprawą warunków na rynkach w lutym, prognozy na nadchodzące 12 miesięcy uległy dalszej poprawie od początku tego roku. Nastroje były najlepsze od lutego 2024, ponadto od ponad trzech i pół roku wyższy wynik zarejestrowano tylko raz. Firmy przypisywały pozytywne prognozy nowym produktom, rosnącemu popytowi, lepszym warunkom w Niemczech i ożywieniu na rynkach
— podano w komentarzu do badania.
W lutym, dzięki nasileniu popytu oraz poprawie prognoz producenci ośmielili się podnieść ceny swoich wyrobów. Koszty produkcji zwiększyły się dopiero po raz drugi w ciągu blisko dwóch lat i to w najsilniejszym tempie od lutego 2023 r. Inflacja cen wyrobów przemysłowych była zgodna ze średnią z badań długoterminowych.
Do wspomnianych danych na platformie X odniósł się premier Donald Tusk.
A więc mamy to! Po raz pierwszy od trzech lat PMI ponad 50 pkt, a więc ożywienie w polskim przemyśle staje się faktem! Brzmi technicznie, ale, wierzcie mi, to naprawdę dobra wiadomość
— napisał na platformie X Donald Tusk.
Przyspieszamy! Po raz pierwszy od 3 lat indeks PMI dla polskiego przemysłu przekroczył 50 pkt (50,6), sygnalizując ożywienie w sektorze. Silny komponent produkcji oraz nowych zamówień. Rok przełomu!
— stwierdził z kolei Andrzej Domański, minister finansów.
PKO BP: Dane PMI wskazują na przełom w polskim sektorze przemysłowym
Dane PMI wskazują na przełom w polskim sektorze przemysłowym - ocenili w poniedziałkowym komentarzu do danych PMI ekonomiści banku PKO BP. Ich zdaniem rosnące zatrudnienie, stabilizacja zapasów i optymistyczne prognozy mogą świadczyć o trwałości ożywienia.
S&P Global poinformował w poniedziałek rano, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w lutym wyniósł 50,6 pkt. wobec 48,8 pkt. w styczniu.
Ekonomiści PKO BP zauważyli, że lutowy wskaźnik koniunktury dla przetwórstwa przemysłowego po raz pierwszy od niemal trzech lat wskazał na poprawę warunków gospodarczych, a poziom ponad 50 pkt sygnalizuje powrót przemysłu na ścieżkę wzrostu.
Główne czynniki stojące za tym wynikiem to zwiększenie liczby nowych zamówień, wyższa produkcja, wzrost zatrudnienia oraz lepsze prognozy na kolejne 12 miesięcy. Choć tempo wzrostu pozostawało umiarkowane, wyniki sugerują początek ożywienia w sektorze przetwórczym
— ocenili.
Dodali, że lutowy wzrost nowych zamówień zakończył trwający niemal trzy lata okres spadków. Kluczowe znaczenie miało ożywienie popytu krajowego, podczas gdy zamówienia eksportowe nadal malały – choć skala ich spadków systematycznie kurczyła się.
Jednocześnie firmy w dalszym ciągu redukowały zaległości produkcyjne, a po czterech miesiącach spadków ustabilizował się poziom zapasów wyrobów gotowych. Aktywność zakupowa producentów stale malała, co oznacza, że okres spadkowy w tym obszarze wydłużył się do rekordowych 33 miesięcy
— zauważyli.
Ich zdaniem optymistycznym sygnałem jest wzrost zatrudnienia, który odnotowano po raz czwarty w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. To sugeruje, że firmy spodziewają się dalszego umocnienia trendu wzrostowego. Ekonomiści PKO BP wskazali, że pozytywne prognozy znalazły również odzwierciedlenie w podwyżkach cen wyrobów gotowych, które rosły w najszybszym tempie od dwóch lat – mimo że koszty produkcji spadały już piąty miesiąc z rzędu. Czas dostaw wydłużył się ósmy miesiąc z rzędu, jednak - według PKO BP - skala tego zjawiska była niewielka.
Lutowe dane PMI wskazują na przełom w polskim sektorze przemysłowym – po raz pierwszy od kwietnia 2022 odnotowano wzrost. Choć dynamika poprawy pozostaje umiarkowana, rosnące zatrudnienie, stabilizacja zapasów i optymistyczne prognozy mogą świadczyć o trwałości ożywienia
— podkreślili w komentarzu.
W ocenie ekonomistów PKO BP dodatkowym wsparciem dla polskiego przemysłu może być poprawa sytuacji w przetwórstwie w strefie euro, co daje nadzieję na lepsze wyniki eksportowe. Poza tym napływające fundusze unijne, ogłaszane zmiany upraszczające regulacje oraz projekty inwestycyjne w OZE będą dodatkowo wspierać przemysł.
Wciąż jednak istnieją zagrożenia – globalne napięcia handlowe, w tym potencjalne cła USA, głównie na motoryzację, wpłyną negatywnie na eksporterów. Dodatkowo silny złoty ogranicza konkurencyjność i rentowność polskich firm
— zastrzegli. Dodali jednak, że w dłuższej perspektywie impulsem dla przemysłu może być rozwój sektora zbrojeniowego w UE.
tkwl/PAP/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/722792-dobre-wyniki-polskiego-przemyslu-tusk-nie-kryje-radosci