Partie tworzące rządzącą koalicję w kampanii wyborczej obiecywały emerytom godziwe waloryzacje świadczeń i przeprowadzenie II waloryzacji w ciągu roku w sytuacji podwyższonej inflacji. Właśnie od 1 marca weszła w życie doroczna waloryzacja emerytur, tyle tylko w tym roku jest waloryzacja wręcz symboliczna wynosząca zaledwie 5,5 proc., co więcej zrezygnowano z waloryzacji kwotowo-procentowej. Przypomnijmy, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował, że najniższe świadczenia emerytalne będą waloryzowane kwotowo (a więc więcej niż wskaźnik waloryzacji), a te wyższe świadczenia procentowo, właśnie wskaźnikiem waloryzacji. Powodowało to, że najniższe świadczenia, rosły szybciej niż wskaźnik inflacji i na przykład w 2023 roku najniższa emerytura została zwiększona aż o 250 zł, poprawiając sytuację emerytów znajdujących się w najgorszej sytuacji materialnej. Poza tym w związku w prowadzoną aż 10-krotną podwyżką kwoty wolnej w PIT z 3 tys. zł do 30 tys. zł, świadczenia emerytalno-rentowe od 2022 roku do kwoty 2500 zł brutto nie są obciążone tym podatkiem, czyli dla tych emerytów kwota świadczenia brutto jest kwotą netto.
Marcowa waloryzacja potwierdza, że Donald Tusk oszukał także emerytów, niestety wróciły wraz z jego rządami, wręcz groszowe waloryzacje emerytur, jeszcze w 2024 roku poziom waloryzacji wyniósł 12,12 proc., co pozwoliło na podwyższenie emerytury minimalnej o blisko 200 zł, a już w 2025 roku wskaźnik ten ma wynieść tylko 5,5 proc., a w roku 2026, ma być jeszcze niższy, w związku z tym podwyżki świadczeń, będą więc dużo niższe. Przypomnijmy, że partie tworzące obecną koalicję w kampanii wyborczej, chcąc pozyskać głosy emerytów, obiecywały, dodatkową waloryzację emerytur w II półroczu każdego roku, w którym średnia inflacja przekroczy 5 proc. Niestety już teraz wiadomo, że była to klasyczna kiełbasa wyborcza, po cichu rządzący wycofali się z tej obietnicy, zamrażając odpowiedni projekt ustawy wprowadzający dodatkową waloryzację.
Przypomnijmy, że coroczna waloryzacja rent i emerytur dokonywana od marca każdego roku jest oparta na średniorocznym wskaźniku inflacji konsumenckiej (CPI) z poprzedniego roku kalendarzowego, zwiększonego o 20 proc. wzrostu średniej płacy w gospodarce. W sytuacji zmniejszającej się inflacji, chcąc zapewnić realny udział środowiska emeryckiego w owocach wzrostu gospodarczego, należałoby dokonać zmiany ustawowej i zapewnić większy, niż do tej pory, udział we wskaźniku waloryzacyjnym, procentowego wzrostu średniej płacy w gospodarce z obecnych 20 proc. do np. 50 proc. Niestety nic takiego się nie stanie, bo tradycją rządów Tuska w latach 2008-2015 były groszowe waloryzacje emerytur i rent i wszystko wskazuje na to, że podobne traktowanie środowiska emeryckiego, niestety wraca.
W tej sytuacji w roku 2025 najniższa emerytura z obecnych 1780 zł wzrośnie o niecałe 100 zł do 1879 zł, a w kolejnych latach te wzrosty, będą jeszcze niższe, jak łatwo można policzyć wręcz „groszowe”. Środki przewidziane w budżecie na 2025 rok na waloryzację emerytur to tylko 24 mld zł, a na 13. i 14. emeryturę 31 mld zł (łącznie 55 mld zł), podczas gdy w 2023 roku, ostatnim roku rządów Prawa i Sprawiedliwości, środki te wyniosły aż 79 mld zł, przy czym na waloryzację emerytur przeznaczono aż 44 mld zł, a na 13 i 14. emeryturę ok. 35 mld zł. A więc na waloryzację emerytur w 2025 roku przeznaczono o ponad 20 mld zł mniej, niż przeznaczył rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2023 roku, a na 13. i 14. emeryturę z kolei aż 4 mld zł mniej niż w 2023 roku.
Łącznie do środowiska emeryckiego trafi w 2025 roku mniej aż o 24 mld zł w porównaniu z rokiem 2023, aż tyle miliardów złotych uda się rządowi Tuska zaoszczędzić na ludziach będących w najtrudniejszej sytuacji finansowej. To właśnie dlatego rząd Tuska wypłaca 14. emeryturę tylko w wysokości emerytury minimalnej, a waloryzacja emerytur, która podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości wynosiła w 2023 roku minimum 250 zł, w 2025 roku będzie niższa niż 100 zł. W kolejnych latach, jeżeli nie zwiększy się udział we wskaźniku waloryzacyjnym udział wzrostu średniej płacy w gospodarce, będą to niestety tylko groszowe waloryzacje, a więc w pełni wraca taka polityka w stosunku do środowiska emeryckiego, jaką rząd Tuska stosował w latach 2008-2014.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/722687-tusk-oszukal-emerytow-wraca-polityka-z-lat-2008-2014