USA to dla Porsche najważniejszy rynek na świecie. Ewentualne cła na europejskie auta mogą wpędzić kultową niemiecką markę w poważne tarapaty – czytamy w środowym wydaniu „Pulsu Biznesu”.
Dziennik podaje, że w 2024 r. Porsche dostarczyło na świecie nieco ponad 310,7 tys. samochodów, o 3 proc. mniej niż rok wcześniej.
Jak twierdzi autor artykułu, za spowolnienie odpowiadają przede wszystkim słabe wyniki na rynku chińskim, gdzie Porsche dostarczyło niespełna 56,9 tys. aut, aż o 28 proc. mniej.
Gazeta informuje, że przedstawiciele marki tłumaczą spadek przede wszystkim trudną sytuacją gospodarczą w tym regionie.
Niestety, ostatnie zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa dotyczące wprowadzenia ceł na produkty z UE sprawiają, że nad Porsche zbierają się czarne chmury
— zaznacza dziennik. Przez ostatnie 15 lat niemiecki producent mocno rozwijał się w USA i w rezultacie amerykański rynek stał się dla marki numerem 1, wyprzedzając Chiny.
Z tego powodu Porsche jest jednym z najbardziej narażonych na skutki ewentualnego nałożenia ceł europejskich producentów aut — amerykańscy dilerzy marki są całkowicie uzależnieni od importu, gdyż Porsche nie produkuje aut w USA
— wskazuje PB.
Cytowany przez dziennik Michael Dean, analityk Bloomberg Intelligence, zaznacza, że „jeśli stawka celna znacznie przekroczy 10 proc., wówczas producenci aut będą musieli rozważyć przeniesienie części produkcji do USA”. Jego zdaniem, to Porsche straci najwięcej.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/721046-trump-wpedzi-kultowa-niemiecka-marke-w-tarapaty