Prezes PZU Artur Olech został odwołany przez radę nadzorczą ze stanowiska. Spółka poinformowała jednocześnie, że rada nadzorcza powierzyła obowiązki prezesa zarządu PZU Andrzejowi Klesykowi, który pełnił tę funkcję także podczas pierwszych rządów Donalda Tuska.
Jak zaznaczyło PZU, uchwała o odwołaniu Olecha nie zawiera przyczyn; weszła w życie z chwilą podjęcia.
Również z chwilą podjęcia weszła w życie uchwała o delegowaniu Klesyka z rady nadzorczej do wykonywania czynności prezesa zarządu PZU do czasu powołania nowego prezesa, jednak na okres nie dłuższy niż 3 miesiące.
Zaskakująca dymisja
Warto przypomnieć, że Olech pełnił funkcję prezesa spółki od niespełna roku, będąc nominatem koalicji 13 grudnia.
Stanowisko powierzono mu w marcu, a w lipcu 2024 roku otrzymał on pozytywną opinię Komisji Nadzoru Finansowego.
Powrót Klesyka
Klesyk, który zajął jego miejsce, powrócił do rady nadzorczej PZU w ubiegłym tygodniu i już wtedy branżowe media sugerowały, że może on wrócić do kierowania spółką. Jak widać, stało się to błyskawicznie.
Nie jest to postać przypadkowa. W przeszłości już był on prezesem PZU, został nim w 2007 roku, kiedy także premierem był Donald Tusk. W 2010 roku powołany został natomiast do Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów.
Na czele PZU stał on do 2015 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Walne PZU odwołało Wojciecha Olejniczaka ze składu rady nadzorczej. W tle zarzuty związane z działaniem na szkodę Alior Banku
as/PAP/Puls Biznesu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/719684-trzesienie-ziemi-w-pzu-na-czele-spolki-stanie-byly-prezes