„Wniosek o ekstradycję i tymczasowe aresztowanie Samera A. został przekazany do tłumaczenia; mamy nadzieję, że w połowie przyszłego tygodnia zostanie przekazany Zjednoczonym Emiratom Arabskim” - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar informował, że poszukiwany czerwoną notą Interpolu obywatel polski Samer A., były członek zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak przypomniała na dzisiejszej konferencji prasowej, że Samer A. był poszukiwany w postępowaniu Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Dodała, że chodzi o zawarcie trzech niekorzystnych kontraktów zakupu ropy naftowej i wyrządzenie szkody spółkom OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) i Orlen S.A. na kwotę ok. 1,5 miliarda zł.
Ekstradycja i tymczasowe aresztowanie
W tej chwili w neo-Prokuraturze Krajowej jest wniosek Prokuratora Regionalnego w Warszawie o ekstradycję i tymczasowe aresztowanie pana Samera A. Wniosek został przekazany do tłumaczenia. Mamy nadzieję, tak założyliśmy, że w połowie przyszłego tygodnia wniosek ten wraz z załącznikami, o których stanowi nasza umowa z ZEA, zostanie przekazany stronie emirackiej
— poinformowała Adamiak.
Przekazała, że mężczyzna został zatrzymany w Dubaju.
Według informacji prokuratury drugi poszukiwany w tej sprawie mężczyzna Marcin O. ma miejsce zamieszkania w Szwajcarii.
Więc niewykluczone, że nie wystąpimy z kierunkowym wnioskiem o ekstradycję
— powiedziała prok. Adamiak.
Zaznaczyła, że jest to sytuacja, kiedy nie ustalono jeszcze, czy poszukiwana osoba tam przebywa, ale istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że może tam przebywać.
Jesteśmy na etapie podjęcia decyzji w tym zakresie
— dodała.
Zatrzymanie Samera A.
Wyjaśniła, że jeśli chodzi o sprawę zatrzymania Samera A., jest różnica w stosunku do procedury ekstradycyjnej Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego w połowie września 2023 r. na autostradzie A1.
Jeśli chodzi o Sebastiana M., we wstępnym etapie procedury ekstradycyjnej występowały po stronie emirackiej wątpliwości, czy ten czyn, czyli spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, spełnia definicje czynu ekstradycyjnego określonego w umowie
— zaznaczyła rzeczniczka.
Powiedziała, że w przypadku Sebastiana M. jego czyn jest zagrożony najniższą karą sześciu miesięcy więzienia, a czyn ekstradycyjny najniższą karą jednego roku.
Była kwestia, czy ten rok to ma być dolna, czy górna granica. I tego dotyczyła nasza dyskusja. Aczkolwiek według standardów umów międzynarodowych należy oceniać to przez pryzmat górnej granicy
— powiedziała prok. Adamiak.
Różna wysokość kary
Dodała, że w przypadku Samera A. najniższa kara wynosi pięć lat więzienia.
W tej sytuacji to, co było wątpliwością w sprawie Sebastiana M., nie będzie miało miejsca w przypadku Samera A.
— podkreśliła.
Rzekoma „afera” wzbudza wiele kontrowersji. Warto zwrócić uwagę, że zdaniem byłego szefa grupy Orlen Daniela Obajtka OTS zostało zniszczone przez obecne władze.
Pana ludzie, zaorali spółkę OTS. Zamiast respektować kontrakty, zrobiliście odpis, do czego w tak krótkim czasie nie było podstaw i ogłosiliście całemu światu, że firma straciła 1,6 mld zł. Kontrakty mogły być dalej realizowane i poprzedni zarząd, ludzie mający 20-letnie doświadczenie w tradingu, sfinalizowaliby te transakcje. Spółka OTS, przed odpisem, miała zysk na koniec 2023 roku
— pisał w mediach społecznościowych w kwietniu ubiegłego roku, odpowiadając na wpis Borysa Budki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Samer A. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Bodnar świętuje i kolejny raz atakuje PiS, zapowiadając „rozliczenia”
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/718729-wniosek-o-ekstradycje-samera-a-przekazany-do-tlumaczenia