„3 stycznia to idealny moment, żeby powiedzieć, że w rolnictwie dzieje się źle, że w gospodarce dzieje się źle i że trzeba coś z tym końcu zrobić” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Marcin Wroński, zastępca przewodniczącego Związku Zawodowego Rolników „Samoobrona”.
Pewnie nie tak Donald Tusk wyobrażał sobie polityczne „święto” 3 stycznia. Rolnicy, transportowcy, leśnicy i myśliwi nie pozwolą jednak o sobie zapomnieć! Już dziś w Warszawie odbędzie się wielki protest przeciwko szkodliwej polityce Unii Europejskiej pod hasłem „5xSTOP!”. Manifestujące grupy wyrażą sprzeciw m.in. wobec umowy z Mercosur, tzw. Zielonego Ładu i niszczenia polskich lasów, demonstrując pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej, a następnie pod Teatrem Narodowym, gdzie odbywać się będzie uroczystość z okazji objęcia przez Polskę prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
3 stycznia to idealny moment, żeby powiedzieć, że w rolnictwie dzieje się źle, że w gospodarce dzieje się źle i że trzeba coś z tym końcu zrobić, bo po pierwsze Polska będzie miała jednak znaczący głos podczas swojej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, a po drugie dziś w Warszawie będą najważniejsze osoby z Unii Europejskiej
— wskazał Marcin Wroński.
„To są raczej wolne żarty”
Na pytanie, czy uda się storpedować umowę z Mercosur, gość Telewizji wPolsce24 zaznaczył, że „mamy pretensje do Ministerstwa Rolnictwa i polskiego rządu, ponieważ to oni powinni nas reprezentować i na arenie międzynarodowej, i w Polsce i powinni dbać o nasze interesy”.
A jak pokazuje historia protestów z minionego roku, to z tamtych postulatów nic nie zostało zrealizowane. Umowa Mercosur to są raczej wolne żarty, a nie umowa o wolnym handlu, ponieważ my w Unii Europejskiej robimy taką enklawę, w której narzucamy najwyższe normy dotyczące produkcji żywności, to mamy najwyższe koszty. Rolnictwo nie wytrzyma takiej konkurencji
— wyjaśnił zastępca przewodniczącego Związku Zawodowego Rolników „Samoobrona”.
„Zdradził rolników i związał się z KO”
Zaznaczył też, że „pan Kołodziejczak od dawna nie jest przedstawicielem rolników”.
Dokładnie od czasu, kiedy zdradził rolników i związał się z Koalicją Obywatelską. Od czasu, kiedy zdradził swoją organizację, którą budował tyle lat. Powiem wprost – sprzedał się za czapkę śliwek
— mówił gość Telewizji wPolsce24.
Marcin Wroński wyraził również nadzieję, że „dzisiaj nie ma szans na agresywne zachowania policji, ponieważ premier Donald Tusk będzie chciał pokazać taką bardzo łagodną twarz dla swoich europejskich gości, którzy będą w teatrze”.
Obecnie rolnicy w Polsce stoją pod ścianą. Ten rok, który był i ten też się tak zapowiada, to rok, w którym mamy znaczący wzrost kosztów produkcji rolnej wynikający z różnych względów i z przepisów Unii Europejskiej, i z kosztów energii i z drugiej strony w ogóle nie idzie za tym wzrost cen płodów rolnych
— powiedział zastępca przewodniczącego Związku Zawodowego Rolników „Samoobrona”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/717539-z-ca-przew-zzr-samoobrona-rolnicy-stoja-pod-sciana