Wspólny rynek energii ma być jednym ze sposobów na poprawę konkurencyjności europejskiej gospodarki, której problemy wynikają m.in. z wysokich cen energii i realizacji agendy klimatycznej. Pomysł popiera rząd Donalda Tuska, choć eksperci ostrzegają przed problemami. A minister Andrzej Domański odpowiedzialny za finanse, zaledwie trzy dni temu w Brukseli mówił, że – jak podała PAP – niezwykle istotna jest kwestia „budowy interkonektorów miedzy krajami członkowskimi”. - Chcemy zbudować silny europejski rynek energii i wtedy uda nam się obniżyć ceny energii – dodał minister finansów.
Wypowiedź ta sugeruje, że rząd ma pomysł, by wybudować dodatkowe połączenia z systemami krajów sąsiednich, a biorąc pod uwagę istniejące z naszymi sąsiadami na południu, to w zasadzie jedynym kierunkiem inwestycji…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/715704-czy-niemcy-podziela-sie-z-nami-swoimi-problemami