Wczoraj – według oficjalnych informacji, jakie podały władze w Pradze – Czechy przestały odbierać rosyjską ropę, zasilającą zakłady należące do Unipetrolu, którego głównym właścicielem jest Grupa Orlen. Nie spowodowało to praktycznie żadnych problemów, mimo że wcześniej przez dekady ropociąg Drużba (a właściwie jego południowa nitka), biegnący z Rosji przez Ukrainę był podstawowym źródłem naftowego zaopatrzenia Czech. Cytowany przez media minister przemysłu i handlu Lukas Vlcek zapewniał, że „czeskie rafinerie są dobrze przygotowane na taką sytuację i kraj ma solidny system rezerw państwowych”.
Czechy już wcześniej zapewniły sobie alternatywne czyli zachodnie trasy importu ropy, tak jak to zrobiły również inne państwa Europy Centralnej, które należały tzw. Bloku Wschodniego i również korzystały z dostaw rosyjskich przez Drużbę. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/714937-rosyjska-ropa-przestala-plynac-slynnym-rurociagiem-przyjazn