Jeśli Donald Trump dotrzyma przedwyborczych obietnic i odblokuje projekty terminali, Ameryka nie tylko zwiększy eksport gazu skroplonego, ale może zostać liderem na tym rynku. Czy Unia z tego skorzysta, skoro – przynajmniej oficjalnie – jej władze chcą uniezależnienia od rosyjskich surowców?
W najbliższych czterech latach czeka świat „złota era” gazu skroplonego LNG, piszą eksperci Rystad Energy, największej norweskiej firmy konsultingowej zajmującej się rynkiem energii. Stanie się tak dzięki polityce Donalda Trumpa, który zapowiada zniesienie przepisów opóźniających budowę gazoportów. Stany Zjednoczone znacząco zwiększą wysyłki i sprzedaż LNG za sprawą tak dużych projektów, jak Texas LNG i Calcasieu Pass. Według analityków Amerykanie mogą nawet podwoić eksport skroplonego paliwa do prawie 230 mld m sześc., i to już na koniec tej dekady (w porównaniu z ubiegłym rokiem). Według prognoz, popyt światowy w 2030 roku szacuje się na ok. 600 milionów ton LNG. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/714395-trump-wprowadzi-swiat-w-zlota-ere-gazu