Nad organizowaną pod egidą ONZ doroczną konferencją klimatyczną COP29 ciąży nie tylko wybór Donalda Trumpa, który obiecał wycofać USA z Porozumienia paryskiego, ale przede wszystkim brak porozumienia w kwestii wsparcia dla państw biedniejszych, dotkniętych skutkami ocieplenia klimatu. Sytuacja stała się na tyle poważna, a widmo fiaska COP 29 na tyle realne, że na oficjalny apel zdecydował się Sekretarz Generalny ONZ António Guterres. Jak informują światowe media, przed rozpoczynającym się dziś w stolicy Brazylii szczytem liderów G20 mówił, o konieczności ich współpracy i „przywództwie poprzez przykład”, by zapobiec nie tylko zmianom klimatycznym, ale też, by finansować pomoc dla regionów rozwijających się.
Najgorszy tydzień
Kraje G20, z definicji, mają ogromne wpływy ekonomiczne. Mają ogromne wpływy dyplomatyczne. Muszą je wykorzystać do rozwiązania kluczowych globalnych problemów…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/713321-szczyt-klimatyczny-w-baku-nie-zakonczy-sie-fiaskiem