Około 650 funkcjonariuszy brytyjskiej straży granicznej na londyńskim lotnisku Heathrow rozpoczęło dziś czterodniowy strajk w proteście przeciw warunkom pracy, w tym zwłaszcza niepozwalający na żadną elastyczność rozkład pracy.
W strajku biorą udział funkcjonariusze straży granicznej, którzy zajmują się kontrolami paszportowych na terminalach 2, 3, 4 i 5, i którzy należą do związku zawodowego PCS, skupiającego pracowników instytucji państwowych. Będą oni strajkować do 3 września włącznie, po czym do 22 września będą prowadzić tzw. strajk włoski oraz odmawiać wykonywania pracy w nadgodzinach.
Ministerstwo spraw wewnętrznych, któremu podlega straż graniczna, oświadczyło, że uruchomiło plany awaryjne, pozwalające na zminimalizowanie niedogodności dla przylatujących.
Przełom sierpnia i września to jeden z okresów największego ruchu na brytyjskich lotniskach, co jest związane z kończącymi się wakacjami szkolnymi. W szczytowych okresach przez Heathrow, które jest największym lotniskiem w Wielkiej Brytanii i jednym z największych w Europie, przewija się ok. 250 tys. pasażerów dziennie.
Ogłaszając w połowie sierpnia strajk, PCS wyjaśnił, że od czasu narzucenia w kwietniu nowego rozkładu pracy, z Heathrow odeszło już ok. 160 funkcjonariuszy straży granicznej. Z tego powodu członkowie PCS strajkowali już przez siedem dni w kwietniu, maju i czerwcu.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/704334-strajk-sparalizuje-najbardziej-oblegane-lotnisko-w-europie