Od początku przyszłego roku strach będzie stać nawet na przystanku autobusowym, bo minister finansów Andrzej Domański jest gotów kazać nam za to płacić. Wieści o szykowanym projekcie rozumianego po nowemu podatku od nieruchomości jeżą włosy na głowie – opodatkowane ma być niemal wszystko, łącznie z krasnalami ogrodowymi, murowanymi grillami, oczkami wodnymi, lodówkami z napojami wystawianymi obok sklepów czy przydrożnymi kapliczkami i krzyżami.

Rząd Donalda Tuska przygotowuje istotne zmiany w przepisach dotyczących podatku od nieruchomości. Celem jest rozszerzenie definicji „budowli” i „budynku” w taki sposób, aby obejmowały one szerzej rozumiane obiekty, które dotychczas nie były opodatkowane lub były opodatkowane w sposób mniej rygorystyczny. Wśród nowych kategorii obiektów, które mają zostać objęte daniną, znajdą się m.in. infrastruktura przesyłowa, w tym linie energetyczne, a także elementy małej architektury, takie jak kapliczki przydrożne.…