Niezależność banku centralnego jest kluczowa dla funkcjonowania gospodarki. Cechą charakterystyczną gospodarek rozwiniętych jest to, że mogą się cieszyć niezależnym bankiem centralnym – mówiła w telewizji „Obserwatora Finansowego” dr hab. Marta Kightley, pierwsza wiceprezes NBP.
Ważne jest, aby bank centralny był niezależny od władz fiskalnych i parlamentu, bo jego celem jest utrzymanie stabilności cen. To często może być nie do końca zgodne z polityką rządu. Tymczasem stabilność cen jest ważna, bo to podstawa długookresowego wzrostu gospodarczego. Jest ona w interesie gospodarki, ale także społeczeństwa, bo dochody ludzi zależą od tego jak się gospodarka rozwija i ile produkujemy
— mówiła pierwsza zastępczyni prezesa NBP w rozmowie z Maksymilianem Wysockim i Damianem Diazem.
Ataki na bank centralny
Przestrzegała, że atakowanie banku centralnego będzie miało nie tylko krótkookresowe, ale i długofalowe konsekwencje:
Świat to obserwuje. Zarzuty dla prezesa banku centralnego, które sprowadzają się do polityki pieniężnej, są zupełnie niezrozumiałe. Wyszliśmy w zasadzie suchą nogą z kryzysu, a obecnie nasza inflacja jest w celu inflacyjnym. […] Nie dość, że udało się gospodarkę uratować, to jeszcze ta gospodarka sobie naprawdę bardzo dobrze radzi.
Wyjaśniała, że Narodowy Bank Polski, tak jak inne banki krajów się rozwijających i rozwiniętych, zastosował w okresie pandemii skup aktywów – narzędzie wykorzystywane, kiedy nie można już dalej obniżać stóp procentowych.
NBP zastosował je bardzo skutecznie. Otrzymaliśmy bardzo wysokie oceny od instytucji międzynarodowych, które chwaliły szybką reakcję oraz to jak pozytywnie wpłynęło to na gospodarkę
— zwróciła uwagę.
Nasze decyzje w kryzysie covidowym były odważne i bardzo szybkie. Obniżono stopy procentowe, została podana płynność do sektora bankowego właśnie m.in. w postaci skupu aktywów, który w latach 2020 i w 2021 był kontynuowany, ale już w znacznie mniejszej skali i został zakończony w sytuacji, w której Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pierwszych podwyżkach
— przypominała wiceprezes.
Zaznaczyła, że także wówczas polski bank centralny zareagował szybko – jak tylko się stało jasne, że mamy do czynienia z presją inflacyjną.
Proszę pamiętać, że to była jedna z pierwszych reakcji na świecie. Pojedyncze banki wyprzedziły nas o kilka miesięcy, ale te pierwsze podwyżki były bardzo stopniowe. My zareagowaliśmy jesienią 2021 r., jeszcze przed dużymi bankami centralnymi, przed Rezerwą Federalną, przed Europejskim Bankiem Centralnym i nasze zacieśnienie było bardzo mocne
— mówiła Kightley.
mly/www.obserwatorfinansowy.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/699784-wiceprezes-nbp-niezaleznosc-nbp-to-fundament