Ukraina zablokowała eksport rosyjskiej ropy przez swoje terytorium, uderzając zwłaszcza w Słowację i Węgry, ale nadal pozwala na przepływ rosyjskiego gazu do tych państw oraz Austrii. Jednocześnie Unia Europejska i tak korzysta z paliwa wyprodukowanego z rosyjskiej ropy i sprowadza rosyjski gaz skroplony. Efekt decyzji władz w Kijowie jest więc taki, że utrudni życie rządom w Budapeszcie i Bratysławie, i w zasadzie nic więcej. Przetworzona rosyjska ropa nadal płynie do Unii szerokim strumieniem m.in. przez Indie.
Sankcje, którymi ostatnio Kijów objął m.in. koncern rosyjski Łukoil, spowodowały zakręcenie „naftowego kurka” przede wszystkim dla dwóch państw unijnych – Słowacji i Węgier. I to pomimo że oba te kraje - ze względu na swoje śródlądowe położenie – formalnie nie musiały rezygnować…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/699761-ukrainskie-sankcje-na-rope-z-rosji-nie-rozwiazaly-problemu