„Nie dajmy sobie WCISKAĆ KITU, że rząd Donalda Tuska dokonał jakiejś zasadniczej zmiany w CPK. Owszem, projekt zmienił się na gorsze, bo przyjęto skrajnie pasywny harmonogram i przesunięto oddanie lotniska i KDP Y z 2030 na 2032” - napisał na platformie X Maciej Wilk, prezes stowarzyszenia Tak dla CPK.
Co natomiast zmieniło się naprawdę w zakresie prac? Lotnisko jest dokładnie takie samo. Nie zmieniono w projekcie NIC - i całe szczęście. W programie kolejowym „optymalizacja projektu” polega na braku połączenia Ostrołęka - Łomża, Trawniki - Zamość i Łętowna - Rzeszów, które planowane były do ukończenia do 2030 wraz z KDP Y. Jednocześnie wg słów Pana Ministra Piotra Malepszaka na ten moment ŻADNA z rozważanych inwestycji kolejowych CPK nie została zatrzymana - i trudno się dziwić, jako że wszystkie pozostałe projekty kolejowe poza KDP Y i wspomnianymi powyżej planowane były na lata 2030-2035
— zaznaczył prezes stowarzyszenia Tak dla CPK.
Wyeliminowanie polskich producentów taboru kolejowego
Podwyższona prędkość kolei do 320km/h oznacza - oprócz wyeliminowania w przedbiegach polskich producentów taboru kolejowego - skrócenie czasu jazdy z Warszawy do kluczowych miast względem wcześniejszego projektu o:
Warszawa - Gdańsk o 26 min
Warszawa - Poznań o 16 min
Warszawa - Wrocław o 13 min
Warszawa - Katowice o 0 min
Warszawa - Kraków o 10 min
— napisał Maciej Wilk.
Ogólnie zatem za sprawą wytężonych działań Macieja Laska projekt został opóźniony o 2 lata i spaprany w detalach
— podsumował.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/697935-wilk-przez-laska-projekt-cpk-zostal-opozniony-o-2-lata