Nie możemy otworzyć nowego lotniska za wcześnie, gdy Okęcie i Modlin wciąż będą miały niewykorzystaną, a uzyskaną dzięki nowym inwestycjom przepustowość – powiedział „Rzeczpospolitej” prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Filip Czernicki. „Zapomnijcie Polaczki o jakichś ambicjach” – skomentował rozmowę poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała. „Ambitne projekty to są dla Niemców, Francuzów, Anglików, Amerykanów, Japończyków, wszystkich. Dla Pana, Panie Areczku, skromne prowizorki” – dodał.
Tusk włączy zielone światło?
Na obecnym etapie projekt CPK powinien bazować na rzetelnych analizach. Inwestycja ma być uzasadniona, nieprzeskalowana. CPK potrzebuje ogromnego budżetu, a ja nie chcę wydać ani jednej złotówki niepotrzebnie. Tymczasem dziś emocje są duże, udzielają się właściwie wszystkim
— powiedział dziennikowi Czernicki.
CZYTAJ TAKŻE: Hasztag #TakDlaCPK zbanowany. Ekspert: „Tak działa mechanika obrony każdego medium przed nabijaniem sztucznych zasięgów”
Przekazał, że sytuacja, w której nowe władze zostały spółkę, konieczne było przeprowadzenie audytów.
Musieliśmy wiedzieć, co zostawili nam nasi poprzednicy, czy terminy w harmonogramie prac są do utrzymania. W pierwszym etapie rewidowaliśmy – przede wszystkim własnymi siłami – dokumentację i podjęte decyzje. Przez prawie trzy miesiące pracował nad nimi zespół pracowników spółki. Wyniki zostały dostarczone do Biura Pełnomocnika ds. CPK 28 marca – prawie 1000 stron dokumentów. W kolejnych tygodniach biuro analizowało te dokumenty i przygotowało rekomendację dla premiera
— powiedział prezes CPK.
Na pytanie, czy premier Donald Tusk „włączy zielone światło” dla CPK Czernicki odparł, że nie może dziś przesądzić, jaka będzie decyzja.
Ale podchodzimy do tego przedsięwzięcia i tej decyzji zupełnie inaczej niż nasi poprzednicy. Pracujemy w oparciu o realne dane
— powiedział.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szykują grunt pod drastyczne zmiany?! Maciej Lasek narzeka, serwuje hasła o „urealnianiu” projektu CPK i straszy większymi kosztami
CPK to nie powinien być „projekt ambicjonalny”
Zdaniem prezesa CPK, najpierw trzeba zbudować masę krytyczną odpowiedniej liczby pasażerów, aby móc mówić o nowym lotnisku. W tym celu – jak podkreślił – należy zapewnić przepustowość dla centralnej Polski, wykorzystując lotnisko Chopina, jak i lotnisko w Modlinie.
A może również lotnisko w Radomiu, co do którego mam największe wątpliwości
— dodał.
Ale gdy okaże się, a takie analizy już mamy, że przepustowość tych lotnisk się kończy, to konieczne będzie zapewnienie przepustowości w dłuższej perspektywie
— powiedział Czernicki. Jak stwierdził, nowe lotnisko w którymś momencie będzie potrzebne. „Dziś nie jest przedmiotem dyskusji, czy ono powstanie, ale kiedy i w jakim kształcie” – wskazał.
Prezes zaznaczył, że CPK to nie powinien być „projekt ambicjonalny, największego i najbardziej imponującego portu lotniczego w tej części Europy”.
Projekt w naszym ujęciu ma odpowiadać na konkretną potrzebę – zapewnienia możliwości transportowych w Polsce. Nie ma być celem samym w sobie z jego godnościowymi i politycznymi konotacjami
— stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Horała zdecydowanie ws. CPK: Wszystko jest kwestionowane przez paru leśnych dziadków z krainy paździerza i dykty
Jak poinformował, z wykonanych dotychczas analiz wynika, że projekt lotniska powinien zostać zoptymalizowany. Podkreślił jednak, że dla pasażera nie będą to różnice zauważalne.
Jeden z pirsów nie jest potrzebny na pierwszym etapie inwestycji. Nie wszystkie drogi kołowania, czy drogi szybkiego zejścia muszą być realizowane od razu i w pełnym zakresie. Część z tych inwestycji związanych ze zwiększaniem przepustowości można podzielić na fazy i realizować etapowo już po oddaniu lotniska do użytku. Znacząco obniżyłoby to koszty na moment uruchomienia lotniska
— wyjaśnił Czernicki.
Dodał, że co najważniejsze: „dwie równoległe drogi startowe w naszej propozycji pozostają, a terminal w zasadniczej części kubaturowej pewnie będzie taki sam”. Jednocześnie zaznaczył, że niektóre elementy tej infrastruktury nie są niezbędne na pierwszym etapie.
Dla Pana, Panie Areczku, skromne prowizorki
Do wypowiedzi Czernickiego odniósł się na platformie X poseł PiS Marcin Horała.
Streszczając sekwencję zdarzeń:
1️⃣ Opóźniamy CPK, bo audyt, bo nie wiadomo, bo trzeba na spokojnie.
2️⃣ Ooops, zabraknie przepustowości.
3️⃣ Więc rozbudujmy Chopina.
4️⃣ Ooops, to nie zdąży się zwrócić.
5️⃣ No to jeszcze bardziej opóźnimy CPK
6️⃣ I najważniejsze: zapomnijcie Polaczki o jakichś ambicjach. Ambitne projektu to są dla Niemców, Francuzów, Anglików, Amerykanów, Japończyków, wszystkich. Dla Pana, Panie Areczku, skromne prowizorki
— napisał Horała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/691070-czernicki-nie-spieszy-sie-z-cpk-celna-odpowiedz-horaly