„Możemy mieć do czynienia z bardzo dużym rozszczelnieniem systemu podatkowego w obecnym roku. Czym to się kończy? Nierówną konkurencją, upadkiem uczciwych firm. Niestety ta władza wysyła taki sygnał do rynku” – mówił w czasie konferencji prasowej były minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Na wspólnej konferencji prasowej posłowie PiS Zbigniew Kuźmiuk i Waldemar Buda odnieśli się do informacji opublikowanych przez Ministerstwo Finansów. Parlamentarzyści zwrócili uwagę na „dosyć szokujące informacje pokazujące wyraźny spadek dochodów budżetowych, w tym w szczególności podatkowych”.
Szokujące informacje
Informacja o załamaniu się dochodów budżetowych w 2023 r. przeszła bez specjalnego rozgłosu, ale rzeczywiście na początku lutego Ministerstwo Finansów opublikowało szacunkowe wykonanie budżetu za 2023 r. i mamy tam dosyć szokujące informacje pokazujące wyraźny spadek dochodów budżetowych, w tym w szczególności podatkowych
— mówił Zbigniew Kuźmiuk.
Dość powiedzieć, że dochody z podatków pośrednich, w szczególności VAT-u były aż o 29 mld zł mniejsze niż planowano. Dochody z podatku dochodowego od osób prawnych czyli CIT o blisko 10 mld zł mniejsze. Trochę wyższe były dochody z podatku PIT – o 8 mld zł, ale sumarycznie tych dochodów podatkowych było blisko 32 mld zł mniej niż zaplanowano. Przypomnę, że rząd Mateusza Morawieckiego nowelizował budżet w lipcu 2023 r. ze względu na spowolnienie gospodarcze i wydawało się, że po tej nowelizacji jest duża szansa, aby zaplanowane dochody osiągnąć. Łącznie wyniosły one jednak 574 mld, a miały wynieść 601 mld. W prawdzie deficyt był mniejszy, niż planowano, o 6,5 mld zł, ale tylko dlatego, że ucięto wydatki budżetowe na prawie 34 mld zł
— kontynuował parlamentarzysta.
Zwracamy uwagę na ten problem, bo naszym zdaniem, co wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów, ujawnił się w szczególności w IV kwartale poprzedniego roku. Można powiedzieć, że wtedy jeszcze panował rząd Mateusza Morawieckiego, ale śmiem twierdzić, że po ogłoszeniu wyborów 15 października, gdy było wiadomo, że powstanie nowa większość w parlamencie, w konsekwencji nowy rząd, część podatników najprawdopodobniej doszła do wniosku, że może już w takim wymiarze podatku VAT i podatku dochodowego nie trzeba płacić, bo kto inny będzie te wpłaty weryfikował, niż dotychczas rządzący
— zaznaczał Kuźmiuk.
Przypomnę, że za naszych rządów wpływy budżetowe, w tym w szczególności wpływy podatkowe gwałtownie rosły. Te zagadnienia są niesłychanie ważne, bo na podstawie dochodów z 2023 r. był budowany budżet i dochody na 2024 r. Miały one wzrosnąć o 100 mld, w tym z VAT-u o prawie 63 mld. Jeżeli nie udało się wykonać rządowi Donalda Tuska dochodów z tego podatku w tamtym roku, to są poważne obawy, czy tak gwałtowny wzrost dochodów budżetowych jest możliwy w tym roku
— dodawał.
Co z przedłużeniem zerowego VAT-u?
Mówimy w kontekście oczekiwań, jakie zostały rozbudowane i działań, jakie rząd powinien podjąć w zakresie całego systemu podatkowego. Mowa o przedłużeniu zerowego VAT-u na żywność, który jest do 30 marca. Tutaj stawiamy sprawę jasno – chcemy jego przedłużenia, ale chodzi również o inne rozwiązania, które były zapowiadane – zmiana w zakresie chociażby wspomnianego podatku VAT dot. m. in. biletów komunikacji miejskiej, tarczy energetycznej, która obowiązuje do 30 czerwca
— zwracał uwagę Waldemar Buda.
„Mafie vatowskie mogą wrócić”
Obawiamy się, że te rozwiązania będą kwestionowane, nie będą wprowadzane bądź będą opóźniane. Pojawił się także niepokojący sygnał globalny wynikający z mniejszych wpływów podatkowych w 2024 r., który pokaże nam bardzo dużą lukę vatowską. Zobowiązujący do płacenia podatków poczuli, że skrupulatność w tym zakresie wcale nie musi być tak duża, jak wcześniej – tzn., że przestępcy i mafie vatowskie mogą wrócić. Gdy dołożymy do tego odroczenie wprowadzenia systemu KSeF, to to wszystko pokazuje, że możemy mieć do czynienia z bardzo dużym rozszczelnieniem systemu podatkowego w obecnym roku. Czym to się kończy? Nierówną konkurencją, upadkiem uczciwych firm. Niestety ta władza wysyła taki sygnał do rynku
— podkreślał Buda.
X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/681798-poslowie-pis-grozi-nam-rozszczelnienie-systemu-podatkowego